Powódź w Polsce. Środowe burze pogorszą sytuację?
Południowa Polska zmaga się z powodzią. Fala kulminacyjna dotarła do Opola i Oławy. Zwłaszcza w drugim z tych miast sytuacja jest niepokojąca. Tymczasem synoptycy zapowiadają na środę burze i opady deszczu.
Łukasz Lubański
2024-09-18, 09:03
Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.
Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że w środę burze mogą wystąpić na południu, wschodzie i centrum Polski. W komunikacie czytamy, że rozwiną się głównie po południu i wieczorem.
Największe prawdopodobieństwo wystąpienia wyładowań atmosferycznych jest na południowym wschodzie.
Opady deszczu wyniosą 10-15 mm na m2 (lokalnie 20 mm), a porywy wiatru osiągną prędkość do 65 km/h (miejscami do 70 km/h). Natomiast porywy wiatru - jak zaznaczają synoptycy - mogą występować nie tylko podczas burz, lecz także "przy lepiej rozwiniętych komórkach opadowych".
REKLAMA
Szef IMGW: wydaje się, że Wrocław jest bezpieczny
Podczas porannego posiedzenia sztabu kryzysowego - z udziałem premiera Donalda Tuska - szef IMGW prof. Robert Czerniawski relacjonował sytuacją hydrologiczną na południu Polski. Zaznaczył, że odcinek między Raciborzem a Opolem "wydaje się być bezpieczny".
- W Opolu i Oławie w tej chwili następuje apogeum [fali powodziowej - red.]. Chodzi o to, by wytrzymać ten okres - mówił ekspert, dodając, że gwałtowny przyrost wody wg prognoz utrzyma się ok. dwóch dni. - Opole powinno być bezpieczne. Natomiast niepokojąca jest sytuacja w Oławie - dodał.
Nawiązał też do sytuacji w Trestnie nieopodal Wrocławia. - To jest odcinek istotny dla Wrocławia. Stan jest tam stabilny, wzrosty są niewielkie. Na ten moment Wrocław jest bezpieczny - zaznaczy prof. Czerniawski.
Zobacz też:
Szef IMGW kontynuował, że jeśli chodzi o "rzeki, które wpadają do Odry w okolicach Wrocławia", to "w najgorszym stanie jest Bystrzyca - tu dalej stan jest niepokojący, choćby ze względu na zrzut wody z Mietkowa [ze zbiornika w Mietkowie - red.]".
REKLAMA
- W czwartek, kiedy dojdzie do fali kulminacyjnej we Wrocławiu, może dojść do tzw. cofki [rzek] Bystrzycy, Ślęzy i Oławy. Mogą wystąpić podtopienia - przestrzegł Robert Czerniawski.
Sytuacja alarmowa na Bobrze
Odniósł się też do sytuacji w woj. lubuskim. - Mamy zagrożenie na Bobrze. W okolicach stacji w Żaganiu sytuacja jest alarmowa, natomiast nie jest jeszcze niepokojąca - stwierdził dyrektor IMGW.
- Pomoc dla poszkodowanych w powodzi. Śmigłowce zrzucą żywność i wodę w Kotlinie Kłodzkiej
- Powódź w Lewinie Brzeskim. Żywioł dotarł tu pierwszy raz w historii
- Tak można pomóc powodzianom. Caritas organizuje akcję
Łukasz Lubański / polskieradio24.pl
REKLAMA
wmkor
REKLAMA