Szabrownicy w Głuchołazach. "Policjanci zareagowali błyskawicznie"

Akcja policji w Głuchołazach. Dwaj szabrownicy wynosili ze zniszczonego przez wodę garażu koła i felgi samochodowe. Zostali natychmiast zatrzymani.

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.

Świadkiem zdarzenia był jeden z mieszkańców Głuchołazów. Zauważyło on dwóch mężczyzn, którzy wykradzione z garażu łupy umieścili w dostawczym w aucie. Następnie odjechali około 100 metrów i pozostawili samochód na poboczu.

Obserwujący przestępstwo mieszkaniec miasta wezwał policję, która, jak mówi asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie, "zareagowała błyskawicznie".

Mundurowi zatrzymali 30- i 41-latka. Obaj mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat.

• Rosyjskie służby wykorzystują powódź? ABW bada sprawę
• Szabrownictwo, fałszywe zbiórki, podejrzane konta. Policja ma pełne ręce roboty

Wartość mienia, które chcieli ukraść mężczyźni, wyceniono na około 14 tys. zł. Policja podziękowała za reakcję świadkom incydentu.

Radio Opole informuje, że jak dotąd na zalanych terenach zatrzymano dziesięciu szabrowników.

Sytuacja w Głuchołazach

Leżące w województwie opolskim Głuchołazy to jedno z mocniej dotkniętych przez powódź miast. Zerwany został tam między innymi most. Żołnierze szykują się do jego odbudowy.

Mieszkańcy rozpoczęli z kolei wielkie sprzątanie. W rozmowie z Polskim Radiem przyznają, że potrzebują wszystkiego. - Zaczynamy jak młode małżeństwo - podkreślili lokatorzy jednej z kamienic.

Posłuchaj

"Wszystko do wyrzucenia". Wielkie sprzątanie w Głuchołazach (IAR/Radio Opole) 0:35

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jak poinformował burmistrz Głuchołaz w rozmowie ze stacją Wydarzenia 24, wstępne szacunki wskazują na to, że wysokość strat wyniesie około 250 mln zł.

ms/Policja Opolska, Radio Opole, IAR