Hubert Hurkacz nie spieszy się z wyborem trenera. Wojciech Fibak pod wrażeniem spokoju "Hubiego"

Hubert Hurkacz wciąż poszukuje trenera. Pod koniec sierpnia najwyżej notowany polski tenisista po ponad pięciu latach zakończył współpracę z amerykańskim szkoleniowcem Craigiem Boyntonem. W tym czasie pochodzący z Wrocławia zawodnik wygrał osiem turniejów ATP i awansował do półfinału Wimbledonu w 2021 roku.

2024-09-27, 11:00

Hubert Hurkacz nie spieszy się z wyborem trenera. Wojciech Fibak pod wrażeniem spokoju "Hubiego"
Hubert Hurkacz. Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Zdaniem zwycięzcy Australian Open w deblu w 1978 roku, Wojciecha Fibaka, Hurkacz postępuje mądrze, nie wybierając trenera w pośpiechu.

- Hubert świetnie postępuje. Nie spieszy się, nie popełnia pohopnych decyzji i nie szasta dziesiątkami czy setkami tysięcy dolarów. Tak naprawdę nie potrzebuje od razu jakiegoś trenera. Kilka osób mu doradza, choćby jak ja od kilku lat. Hubert jest mądrym tenisistą, ma 27 lat i dużo wie, ale pewnie, że dobrze mieć też kogoś z dużym nazwiskiem - analizuje Fibak.

W piątek Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie turnieju ATP w Tokio po porażce z Brytyjczykiem Jackiem Draperem. Aktualnie zajmuje ósme miejsce w światowym rankingu.

Hubert Hurkacz zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji ATP Race, uwzględniającej wyniki uzyskane tylko w tym roku. Liderem rankingu, który wyłoni ośmiu uczestników kończącego sezon turnieju ATP Finals w Turynie, jest Włoch Jannik Sinner, który wyprzedza Niemca Alexandra Zvereva oraz Hiszpana Carlosa Alcaraza.

REKLAMA

Posłuchaj

Wojciech Fibak o Hubercie Hurkaczu 0:32
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także:

bg/IAR

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej