Polacy rozpoczęli szkolenie na F-35. "Utworzą nowe eskadry"

Piloci szkolą się w Stanach Zjednoczonych. Po zakończeniu cyklu zostaną nie tylko pierwszymi pilotami, którzy będą latać polskimi F-35, ale również instruktorami. Kolejni żołnierze będą się od nich uczyć obsługi tych maszyn. 

- Nasza wizja była taka, żeby dobrać ludzi o dużym doświadczeniu na samolotach F-16. Takich, którzy znają amerykański system szkolenia, aby dobrze się tam odnaleźli. Pierwsi będą ci, którzy utworzą nowe eskadry - przekazał gen. Ireneusz Nowak. 

Posłuchaj

Pierwsi polscy piloci rozpoczynają szkolenia na F-35 (IAR/Drążkiewicz) 0:50

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Krok naprzód 

Zdaniem gen. Nowaka nowe F-35 wyniosą polską armię na wyższy poziom. W porównaniu do F-16, nowe samoloty będą znacznie mniej wykrywalne. Co więcej, będą również dużym wsparciem dla myśliwców czwartej generacji. 

- Największym zagrożeniem, w tej chwili, z punktu widzenia operacyjnego jest system obrony powietrznej, który został skonstruowany przez naszego przeciwnika - Federację Rosyjską. Pozwala on w bardzo dużej części oddziaływać Rosji na nasze samoloty w polskiej przestrzeni powietrznej. Dziś w przypadku pełnoskalowego konfliktu nasze F-16 nie mogłyby w pełni bezpiecznie latać i wykonywać swoich zadań bojowych. Natomiast w przypadku posiadania samolotów F-35 zintegrowany system obrony powietrznej Federacji Rosyjskiej będzie zneutralizowany - mówił w sobotę na antenie Polskiego Radia 24 gen. Ireneusz Nowak.

F-35 został tak skonstruowany, aby jak najbardziej utrudnić jego wykrycie. Ten efekt zapewnia jego kształt, ale również specjalna powłoka, która pochłania promieniowanie radarowe. Samolot jest zaprojektowany do walki powietrznej, atakowania celów naziemnych i wykonywania zadań rozpoznawczych.

• Myśliwce F-35 dla Polski. Ekspert: to nie jest koniec modernizacji Sił Powietrznych
• Polskie F-35 mają już nazwę. Zdecydowali internauci
• Gen. Kukuła o programie F-35. "Będzie rewolucją"

IAR/Drążkiewicz/egz