Suczka ze szczeniakami przywiązana do drzewa. Niebywałe okrucieństwo
W jednym z lasów na Dolnym Śląsku grzybiarz natknął się na przywiązaną do drzewa suczkę, która karmiła dwa szczeniaki. Mężczyzna zawiadomił wolontariuszy, którzy zabrali porzucone na pewną śmierć psy. "Szczyt okrucieństwa" - podsumowali przedstawiciele Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.
2024-10-08, 14:46
W sprawie porzuconych w lesie zwierząt prowadzone jest postępowanie. Śledczy chcą ustalić, kto mógł się dopuścić tak okrutnego czynu.
"Karmiąca matka przywiązana do drzewa w lesie z malutkimi dziećmi. Szczyt okrucieństwa, do którego mógł się przyczynić tylko człowiek" - czytamy w poście opublikowanym przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt DIOZ.
Szansa na lepsze życie
Wolontariusze zostali wezwani do lasu przez grzybiarza, który zauważył przywiązaną do drzewa suczkę i szczeniaki.
"Dzięki zgłoszeniu cała rodzinka jest już bezpieczna i nakarmiona. Teraz przed nimi tylko lepsze życie" - napisał w poście DIOZ.
REKLAMA
Jaka kara za znęcanie się nad zwierzętami?
Przestępstwo znęcania się nad zwierzęciem jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.
Jeżeli sprawca działa ze szczególnym okrucieństwem, przestępstwo takie jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 5 lat.
Czytaj także:
REKLAMA
paw/wmkor
REKLAMA