Czabański nie stawi się na posiedzeniu komisji kultury. "Nie jestem zdziwiony"
Krzysztof Czabański nie stawi się w czwartek na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu. Jej przewodniczący, a zarazem poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Adamowicz powiedział Polskiemu Radiu, że szef Rady Mediów Narodowych przysłał pismo z taką informacją.
2024-10-09, 17:35
Komisja, której posiedzenie rozpocznie się w czwartek o godz. 16.00, zamierza odwołać Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych.
- Nie jestem zdziwiony [otrzymanym pismem - red.], bo Czabański nie stawił się też na poprzedniej komisji, jak i na posiedzeniu Sejmu, kiedy było przyjmowane sprawozdanie z działalności Rady Mediów Narodowych - powiedział Polskiemu Radiu poseł Piotr Adamowicz.
Adamowicz: pismo było dość obsceniczne i obraźliwe
Dodał, że pismo od szefa RMN "było dość obsceniczne i obraźliwe". - Teraz wysyła jakichś dwóch prawników. Będziemy rozmawiać z prawnikami. To jego sprawa, że nie przyjdzie - mówił Piotr Adamowicz.
Posłuchaj
Wyjaśnił też, że jeśli w piątek zostanie wygaszony mandat Krzysztofa Czabańskiego, marszałek Sejmu "ogłasza nabór i zgodnie z przepisami jest 21 dni na zgłoszenie kandydatów".
REKLAMA
- Jeżeli zostaną zgłoszeni, myślę, że procedura będzie szybka - podkreślił Adamowicz.
Posłowie KO: szef RMN złamał zakaz
Wniosek o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych złożyli posłowie Koalicji Obywatelskiej, których zdaniem przewodniczący Rady miał złamać zakaz łączenia funkcji szefa tego gremium z uczestniczeniem "w podmiocie będącym dostawcą usługi medialnej lub producentem radiowym i telewizyjnym".
Krzysztof Czabański, zasiadając we władzach Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, ma kontrolę nad częścią prawicowych mediów.
- Czabański straci stanowisko? Jachira: patologie trzeba rozliczać
- Nowa ustawa medialna. "Uzdrowi sytuację mediów, także publicznych"
- 60 tys. zł grzywny. Szef KRRiT ukarany ws. koncesji dla TVN Style
IAR/łl/wmkor
REKLAMA