Premier Izraela zabrał głos. Wzywa do ewakuacji sił pokojowych ONZ z Libanu
Premier Izraela Benjamin Netanjahu wezwał do natychmiastowej ewakuacji sił pokojowych ONZ, które stacjonują w południowym Libanie. Wśród nich jest ponad 200 polskich żołnierzy.
2024-10-13, 17:45
- Siły Obronne Izraela wielokrotnie o to prosiły i spotykały się z odmowami, które miały na celu zapewnienie ludzkiej tarczy terrorystom Hezbollahu - powiedział izraelski premier.
- Odmowa ewakuacji żołnierzy czyni ich zakładnikami Hezbollahu - ocenił Netanjahu, dodając, że "zagraża to zarówno im, jak i życiu izraelskich żołnierzy".
Netanjahu zapewnił, że Izrael "żałuje, że doprowadził do zranienia" sił pokojowych i że robi wszystko, co w jego mocy, aby dalszym incydentom zapobiec. - Prostym i oczywistym sposobem zapewnienia tego jest po prostu wydostanie ich ze strefy zagrożenia - zaznaczył premier.
REKLAMA
Ataki na siły ONZ w Libanie. Polska inicjuje apel o ochronę
Dowództwo UNIFIL potwierdziło, że kwatera główna i pobliskie stanowiska były w ostatnim czasie "wielokrotnie atakowane", a izraelscy żołnierze celowo ostrzelali i zniszczyli kamery monitoringu. Reuters poinformował tego dnia, że Izraelczycy ostrzelali z czołgu jedną z wież strażniczych przy bazie w Nakurze. Spadło z niej dwóch żołnierzy, którzy zostali lekko ranni.
Polskie ministerstwo spraw zagranicznych poinformowało w sobotę o wezwaniu państw uczestniczących w UNIFIL o natychmiastowe zaprzestanie ataków na bazę misji oraz o zapewnienie należytej ochrony personelowi ONZ.
Utworzona na mocy rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ misja pokojowa działa na południu Libanu od 1978 roku. W misji UNIFIL służy 10 tys. żołnierzy wojsk pokojowych, w tym ponad 200 Polaków.
- Izrael świętuje Jom Kippur. Hezbollah wystrzelił setki rakiet
- Atak na obóz uchodźców w Strefie Gazy. Wiele ofiar izraelskiego ostrzału
- Hezbollah trafił w izraelską bazę? Wcześniej apelowali do cywilów
IAR/PAP/mg
REKLAMA