NATO pręży muskuły. "Jasny sygnał dla każdego przeciwnika"

Te manewry to odpowiedź na zmiany w doktrynie nuklearnej Rosji, które ogłosił Władimir Putin. Mają one zniechęcić Zachód do wspierania Ukrainy.

- Odstraszanie nuklearne jest kamieniem węgielnym bezpieczeństwa Sojuszu. Steadfast Noon jest ważnym testem NATO w sferze odstraszania nuklearnego i wysyła jasny sygnał każdemu przeciwnikowi, że będziemy chronić i bronić wszystkich sojuszników - powiedział sekretarz generalny NATO Mark Rutte.

W ćwiczeniach bierze udział 2 tys. żołnierzy i najróżniejsze typy samolotów - m.in. myśliwce wielozadaniowe, bombowce, myśliwce eskortowe, tankowce powietrzne oraz samoloty rozpoznania i walki elektronicznej.

Zastępca sekretarza generalnego NATO Angus Lapsley podkreślił, że "ćwiczenia mają na celu udowodnienie, że zdolność Sojuszu do przeciwdziałania wszelkim zagrożeniom jest wiarygodna".

Dodał, że NATO monitoruje szybką ekspansję chińskich zdolności nuklearnych i rozwój sytuacji w Iranie, ale największym problemem jest Rosja.

• Skripal przerwał milczenie i od razu wskazał na Putina. "On zlecił atak"
• Rusza "Tarcza Wschód". Premier: żeby wojny tu nie było
• "Najtrudniejsza zima od wybuchu wojny". Szef NATO alarmuje

Tegoroczne ćwiczenia obejmują loty głównie nad Belgią, Holandią, Danią, Wielką Brytanią i Morzem Północnym. W manewrach wezmą udział samoloty z 13 krajów członkowskich.

PAP/pr24.pl/pb