Romanowski stawił się w prokuraturze. O sprawie mówi, że to "polityczna ustawka"

Poseł Marcin Romanowski stawił się na przesłuchanie w Prokuraturze Krajowej ws. śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura planuje ponowić zarzuty i przesłuchać go w charakterze podejrzanego.

2024-10-15, 09:40

Romanowski stawił się w prokuraturze. O sprawie mówi, że to "polityczna ustawka"
Marcin Romanowski zapowiedział, że stawi się w prokuraturze . Foto: PAP / Tomasz Gzell

Marcin Romanowski stawił się w prokuraturze, by uniknąć "dalszych politycznych działań". Jak powiedział dziennikarzom pod budynkiem Prokuratury Krajowej, gdzie o 9.00 rozpoczęło się przesłuchanie, w jego sprawie popełniono szereg przestępstw.

Dzisiejsze przesłuchanie to kolejny termin. Na poprzedni, w poniedziałek tydzień temu, były wiceminister sprawiedliwości nie stawił się, bo był w celach naukowych na Węgrzech.

W związku z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości śledczy chcą Marcinowi Romanowskiemu postawić 11 zarzutów. To między innymi zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Polityk zapowiedział, że do prokuratury przyjdzie, ale jednocześnie podkreślił, że działania śledczych to "polityczna ustawka".


Posłuchaj

Marcin Romanowski o sprawie zarzutów i działaniach prokuratury (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA

Sprawa immunitetu

- Trudno uważać, żeby (immunitet) był uchylony w sytuacji, kiedy wnioskował o to pan Dariusz Korneluk, który nie jest prokuratorem krajowym. Z tego, co wiem, to prawdziwy prokurator krajowy, pan Dariusz Barski, nie składał takiego wniosku - powiedział Romanowski.

Jego zdaniem wciąż chroni go sejmowy immunitet. Dla marszałka Sejmu sprawa immunitetu jest zamknięta.

Wcześniej argument ten podnosił obrońca posła, mec. Bartosz Lewandowski, który przypomniał niedawną - z 27 września - uchwałę Izby Karnej Sądu Najwyższego. Zdaniem obrońcy SN potwierdził, że Korneluk nie mógł skutecznie złożyć wniosku do Sejmu w sprawie immunitetu Romanowskiego, ponieważ urząd PK zajmuje nieprzerwanie Barski.

- Cała narracja, która się pojawiła, że należy powtórzyć czynność postawienia zarzutów, trochę nie współgra z tym, że pan Romanowski otrzymuje pisma jak podejrzany. Czyli prokuratura uznaje te czynności lipcowe za czynności przeprowadzone - powiedział adwokat.

REKLAMA

Ucięcie spekulacji

- Pan poseł stawił się, ale oczywiście nie legitymizuje tych działań ze strony prokuratury. Jednak żeby nie dopuścić do jakichkolwiek spekulacji czy plotek, bo taka narracja się pojawiła, że pan Romanowski uciekł, ukrywa się - podkreślił mec. Lewandowski.

Odnosząc się do kwestii immunitetu, rzecznik PK prok. Przemysław Nowak powiedział, że to, iż wniosek o uchylenie immunitetu do Sejmu podpisał prokurator Korneluk "w żaden sposób nie powoduje, że to uchylenie immunitetu jest nieskuteczne". - Ponieważ tutaj wystarczającym jest to, że wnosił o to prokurator - zaznaczył prok. Nowak.

Zarzuty wobec polityka - jak podał prok. Piotr Woźniak, który kieruje zespołem śledczym w tej sprawie - dotyczą kwoty ponad 112 mln 126 tys. zł. Marcinowi Romanowskiemu grozi do 15 lat więzienia.

Czytaj także:

pg/iar/onet/pap/wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej