Związki partnerskie. Kotula pokazała projekt, a PSL już ma na niego odpowiedź

Z przygotowanego przez Katarzynę Kotulę projektu cieszą się środowiska wspierające osoby LGBT+. I choć w zamierzeniu ma być on na tyle kompromisowy, żeby zaakceptowało go również PSL, to ludowcy już zapowiedzieli prezentację własnej propozycji. - Organizacje i aktywiści są zadowoleni z przygotowanego przez ministrę rozwiązania, ale jest to trochę na zasadzie "lepszy rydz niż nic" - powiedziała w Polskim Radiu 24 Anna Piekutowska z TOK FM.

Robert Bartosewicz

Robert Bartosewicz

2024-10-19, 15:24

Związki partnerskie. Kotula pokazała projekt, a PSL już ma na niego odpowiedź
PSL zapowiedziało swoją odpowiedź na projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich . Foto: Serhiy Bondar/ Shutterstock

Na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Jego autorką jest ministra ds. równości Katarzyna Kotula. Podczas konferencji prasowej w Sejmie podkreśliła, że zrobiono kompromisowy krok w tył, ponieważ nie ma w nim przepisów o przysposobieniu dzieci. Temu rozwiązaniu już kilka miesięcy temu sprzeciwiało się Polskie Stronnictwo Ludowe, dlatego ustawa nie została wówczas przyjęta przez Sejm

Pomysł ministry Kotuli zakłada, że zawarcie związku następuje przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego, gdy dwie osoby złożą oświadczenia. Precyzuje również procedury dotyczące opieki nad dziećmi. 

"Osoba w związku partnerskim jest uprawniona do uczestniczenia w sprawowaniu bieżącej pieczy nad wspólnie z nim przebywającym dzieckiem pozostającym pod władzą rodzicielską drugiej z osób w związku partnerskim i jego wychowaniu, w tym podejmowania decyzji w sprawach życia codziennego, chyba że sprzeciwi się temu którekolwiek z rodziców wykonujących władzę rodzicielską nad tym dzieckiem" - czytamy w projekcie.

Posłuchaj

Anna Piekutowska gościnią Dominiki Sitnickiej (Stan rzeczy) 26:03
+
Dodaj do playlisty

Zgodnie z koncepcją ministry osoby w związku partnerskim będą mogły, przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego, ustanowić partnerską wspólność majątkową albo rozdzielność majątkową.

REKLAMA

Jak czytamy w uzasadnieniu, "rejestrowany związek partnerski oparty będzie na zasadach równości i niedyskryminacji, zapewniając wszystkim osobom, niezależnie od płci, możliwość realizacji ich potrzeb i pragnień życiowych". Projekt zakłada zmianę 250 różnych ustaw obowiązujących w polskim systemie prawnym. 

Ustawa o związkach partnerskich. PSL przedstawi swój pomysł

Chociaż ministra ds. równości liczy na poparcie Polskiego Stronnictwa Ludowego, ta partia już zapowiedziała, że przedstawi własną propozycję. Poinformowała o tym w telewizji Polsat News posłanka Trzeciej Drogi Urszula Pasławska. Jak podkreśliła, projekt PSL będzie odpowiedzią na pomysł Kotuli. - W najbliższym czasie dokończymy też swój projekt o statusie osoby bliskiej - powiedziała Pasławska. Dodała również, że propozycja legislacyjna ministry ds. równości nie była jeszcze konsultowana w koalicji rządzącej. 

Dziennikarka TOK FM Anna Piekutowska podkreśliła w Polskim Radiu 24, że organizacje pomagające osobom LGBT+ są generalnie zadowolone z rządowej propozycji, jednak nie jest to ich wymarzona ustawa. 

- Pytałam o to kilka dni temu Huberta Sobeckiego, aktywistę, szefa organizacji Miłość nie wyklucza. W środowisku panuje poczucie, że "lepszy rydz niż nic" i "dobrze, że mamy to, co mamy", że jest to jakiś pierwszy krok na drodze do równości małżeńskiej. Ale nie zapominajmy, że Polska jest bardzo daleko w robieniu tych kroków na tle europejskim czy na tle światowym, gdzie równość małżeńska jest już raczej przyjętym standardem. Myślę, że wszystkie organizacje, które zajmują się prawami osób LGBT+ są raczej z tego powodu zadowolone. Tym bardziej że to trwało długo. Słyszeliśmy ciągle, że za chwilę kwestia związków partnerskich zostanie uregulowana. Pani ministra Kotula mówiła, że już. Zatem nareszcie zaczynają się konsultacje. Nareszcie zaczyna się realna praca - zaznaczyła dziennikarka.

REKLAMA

Czytaj także:

- Bardzo mnie ciekawi, jak to będzie wyglądało na posiedzeniu rządu - jak będą wyglądały prace nad ustawą i czy Polskie Stronnictwo Ludowe, które jest największym oponującym, oporowym, będzie chciało to przyjąć w kształcie, który i tak już jest bardzo mocno kompromisowy - dodała Anna Piekutowska. 

Niektórzy komentatorzy w tym kontekście zwracają uwagę, że politycy Polskiego Stronnictwa Ludowego wcześniej stawiali dużo warunków w sprawie ustawy o związkach partnerskich, aby teraz osiągnąć jeden cel: brak w ustawie zapisu o przysposobieniu dzieci. 

- Trochę martwią mnie zapowiedzi dotyczące ustawy o statusie osoby bliskiej. Chodzi o to, żeby móc podpisać umowę, że ta osoba dziedziczy. To taki kadłubkowy pomysł, który popierają także Andrzej Duda, PiS i Konfederacja. Mnie to trochę przeraża, że to jest gdzieś na stole i to może zostać wysunięte. Bo faktycznie - gdyby się okazało, że zagłosują za tym PSL, Konfederacja i PiS, to mieliby większość, a Duda by to podpisał - podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia 24. 

REKLAMA

oprac. Robert Bartosewicz

***

Audycja: Stan rzeczy
Prowadząca: Dominika Sitnicka 
Gość: Anna Piekutowska (TOK FM) 
Data emisji: 18.10.2024
Godzina emisji: 21.33

wmkor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej