Małżeństwo vs. związek partnerski. Posłanka pokazuje różnicę

2024-10-21, 19:01

- W przypadku małżeństwa - zawieranego w urzędzie czy przed ołtarzem - wspólnota majątkowa jest automatyczna. Jeśli jej się nie chce, trzeba podpisać dokumenty o rezygnacji. W przypadku związku partnerskiego jest odwrotnie. Nie daje on wspólnoty majątkowej. Jeżeli będziemy jej chcieli, wybierzemy się do notariusza - powiedziała w Polskim Radiu 24 posłanka Nowej Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic.

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula zaprezentowała projekt ustawy o rejestrowanych związkach partnerskich. Według niej ma być on na tyle kompromisowy - bo nie zawiera zapisów o przysposobieniu dzieci - żeby poprało go również Polskie Stronnictwo Ludowe. Poprzedni projekt w tej sprawie przepadł w Sejmie właśnie z powodu braku poparcia polityków PSL. Jednak ludowcy już zapowiedzieli, że w odpowiedzi na inicjatywę ministry, wkrótce pokażą własny projekt ustawy. W mediach niektórzy z nich podkreślają, że propozycja Kotuli nie ma charakteru rządowego. 

- Jestem trochę zawiedziona tym, że dyskusja od kilku dni toczy się o to, czy to jest projekt rządowy, czy nie. Dla wszystkich osób, które czekają na rozwiązania dotyczące związków partnerskich to, że mamy dyskusję zastępczą, jest jednak w jakiś sposób upokarzające - powiedziała w Polskim Radiu 24 Anita Kucharska-Dziedzic.

Posłuchaj

Anita Kucharska-Dziedzic gościem Przemysława Szubartowicza (Rozmowa Polskiego Radia 24) 13:53
+
Dodaj do playlisty

Podkreśliła, że "w projekcie są na pewno rzeczy, które są absolutnie pilne".-  Są to rozwiązania, do których wdrożenia jesteśmy zobowiązani wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Jest on zatem absolutnie podstawowy do przeprowadzenia. Dziś słyszałam wypowiedź jednego z liderów Polskiego Stronnictwa Ludowego o tym, że kwestie dotyczące informacji na temat zdrowia, a także prawa do pochówku, wspólnego rozliczania się albo dziedziczenia czy spraw emerytalnych, to rzeczy podstawowe, z którymi oni się zgadzają. Dobrze, że tak jest - dodała posłanka. 

- Natomiast jedyna rzecz, która może różnić nasz projekt od pomysłu PSL, to będzie kwestia urzędu stanu cywilnego. W projekcie pani minister jest rejestracja w urzędzie - bez uroczystości. Rozumiem, że PSL chciałoby tutaj pójść dalej i zawarcie związku partnerskiego w całości przekazać do dla notariuszy - podkreśliła rozmówczyni Polskiego Radia 24.

REKLAMA

Związek partnerski a małżeństwo. "Najbardziej racjonalnym argumentem są pieniądze"

Niektórzy komentatorzy - odnosząc się do prób tworzenia nowych przepisów w tym zakresie - wskazują na obawy części polskiego społeczeństwa. Chodzi o trudność - po przyjęciu ustawy - w odróżnieniu związków partnerskich od małżeństwa.

- W przypadku małżeństwa - zawieranego w urzędzie stanu cywilnego czy przed ołtarzem - wspólnota majątkowa jest automatyczna. Jeśli jej się nie chce, trzeba podpisać dokumenty o rezygnacji. W przypadku związku partnerskiego jest absolutnie odwrotnie. Nie daje on wspólnoty majątkowej. Jeżeli będziemy jej chcieli, wybierzemy się do notariusza - powiedziała Anita Kucharska-Dziedzic. 

- Mamy zatem absolutną odwrotność. A nie ma chyba bardziej racjonalnego argumentu - czy osoby są wierzące czy niewierzące, czy prawicowe, czy lewicowe. Najbardziej racjonalnym argumentem są zawsze pieniądze - podsumowała posłanka. 

Czytaj także:

***

Audycja: Rozmowa Polskiego Radia 24 
Prowadzący: Przemysław Szubartowicz
Gość: Anita Kucharska-Dziedzic (Nowa Lewica)
Data emisji: 21.10.2024 
Godzina emisji: 17.33

bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej