Maia Sandu wygra drugą turę? "Kluczem jest mołdawska diaspora"

- Diaspora jest ostatnią deską ratunku dla opcji proeuropejskiej - czy to w referendum, czy w wyborach prezydenckich. W ponad 76 proc. poparła Maię Sandu. Oddała jedną siódmą głosów. Od jej mobilizacji będzie zależało, czy zwycięży ona w drugiej turze - powiedział w Polskim Radiu 24 Jakub Pieńkowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

2024-10-21, 21:37

Maia Sandu wygra drugą turę? "Kluczem jest mołdawska diaspora" — Maia Sandu. Foto: PAP/EPA/DUMITRU DORU

W pierwszej turze wyborów prezydenckich w Mołdawii obecna prezydent Maia Sandu zdobyła 42,45 proc. głosów poparcia. Zwyciężyła z Aleksandrem Stoianoglo, z którym 3 listopada zmierzy się w drugiej turze.

Posłuchaj

Jakub Pieńkowski o wyborach i referendum w Mołdawii (Świat w powiększeniu) 22:56

Dodaj do playlisty

W niedzielę w Mołdawii zorganizowano również referendum, w którym obywatele mogli się opowiedzieć za lub przeciw wpisaniu do mołdawskiej konstytucji integracji z Unią Europejską. To rozwiązanie poparło 50,46 proc. głosujących.

- Mołdawia jest na dobrej drodze do członkostwa w Unii Europejskiej, pomimo wspieranych przez Rosję wysiłków zmierzających do jej wykolejenia - mówiła Maia Sandu po ogłoszeniu wyników.

Wybory prezydenckie w Mołdawii. Kluczowe poparcie diaspory

Gość Polskiego Radia 24 zaznaczył, że choć w referendum zwyciężyła opcja proeuropejska, to "kiedy przyjrzymy się bliżej, okaże się, że to zwycięstwo jest tylko o pół punktu procentowego".

REKLAMA

- Były oczekiwania, że przewaga zwolenników integracji z Unią Europejską będzie zdecydowana. Niewiele brakowało, a opcja antyeuropejska by zwyciężyła - podkreślił Jakub Pieńkowski.

Według niego dla władz mołdawskich powinno być to bardzo niepokojące. - Bo wszystkie siły prorosyjskie i sama Rosja będą mogły podnosić argument, że większość zagłosowała "za", ale prawie połowa mieszkańców Mołdawii zagłosowała przeciw. Co więcej, opcja proeuropejska poniosłaby sromotną klęskę, gdyby nie zagłosowała mołdawska diaspora. To około jednego miliona ludzi - powiedział ekspert.

- Diaspora jest ostatnią deską ratunku dla opcji proeuropejskiej - czy to w referendum, czy w wyborach prezydenckich. Poparła Maię Sandu w ponad 76 proc. Oddała jedną siódmą głosów. Od jej mobilizacji będzie zależało, czy zwycięży ona w drugiej turze - podsumował Jakub Pieńkowski.

Czytaj także:

REKLAMA