Miejska zieleń. Renaturalizator pilnie potrzebny

- W miastach brakuje dzikich, naturalnych miejsc dla rodzimych gatunków drzew i roślin. Zbyt wiele miejsc zostało bezpowrotnie zabetonowanych, a tegoroczne ulewy są dopiero zapowiedzią tego, co nas czeka w kolejnych latach. Przyroda w miastach musi mieć przywrócone funkcje bioretencyjne, w tym kierunku trzeba zmieniać parki i tworzyć nowe miejsca dla zieleni - mówił w Polskim Radiu 24 architekt krajobrazu dr Kasper Jakubowski. 

2024-10-22, 20:00

Miejska zieleń. Renaturalizator pilnie potrzebny
Miejskiej zieleni trzeba przywrócić naturalne funkcje retencji wody, także przez odtwarzanie mokradeł otoczonych przez lasy liściaste. Foto: Stanisław Brzeg-Wieluński PR24

W opinii gościa audycji coraz bardziej perspektywicznym zawodem na rynku pracy będą profesje, które będą przywracały naturze to, co zabrał jej człowiek. Chodzi nie tylko o efekt zmian zrobionych ręką człowieka, ale także reagowanie na negatywne skutki zmiany klimatu.

- Gdy 10 lat temu badałem, jak londyńskie parki są przywracane do stanu bardziej naturalnego, to zastanawiałem się, czy to jest tylko chwilowa moda na ekologię. Ale dziś widać, że to trwały trend, a zmiany, które następują w klimacie, zachodzą w tak zastraszającym tempie, że musimy się do tego dostosować. Renaturalizator, jako nowy zawód, wymaga wielu kompetencji i współpracy z różnymi ekspertami, choć na razie uczą takiej specjalności na uczelniach wyższych. Ta profesja łączy funkcje przyrodnika i architekta krajobrazu - powiedział dr Kacper Jakubowski.


Posłuchaj

Miejska zieleń. Renaturalizator pilnie potrzebny (Zmiana klimatu) 23:38
+
Dodaj do playlisty

 

Zieleń w miastach musi być bardziej dzika?

Zdaniem eksperta od ekologii architekci krajobrazu zajmują się głównie upiększaniem miast zielenią, ale to się powoli zmienia. Kiedyś uczono ich tworzenia szpalerów drzew "pod linijkę". A to okazało się złym pomysłem, bo tworzą się wyspy ciepła, a miejska zieleń nie potrafi skutecznie wchłonąć wody z dużych opadów. Budynki stały się dodatkowym źródłem emisji ciepła w upały, bo nie otaczają ich drzewa i krzewy.  

REKLAMA

- W Londynie już teraz odtwarza się mokradła, często wprost przy osiedlach. W Polsce brakuje lasów łęgowych, bo to są "ekogąbki", które wchłaniają wodę z gwałtownych opadów deszczu. To w europejskich warunkach odpowiednik lasów deszczowych z Amazonii. W dużych miastach musimy tworzyć przyrodę na nowo, aby przywrócić biologiczną różnorodność - tłumaczył Jakubowski.

Trzeba przywracać mokradła 

Podał też przykład, jak w Londynie tworzone są mikroparki w nieckach małych rzek. Przywracane są funkcje bioretencyjne rzek, które do niedawna płynęły w zamkniętych, betonowych rurach. Przywraca się też dawny, naturalny bieg takiej rzeki. Dzięki temu w przypadku dużych opadów te małe rzeczki wchłaniają wodę.  

Mamy ogromny problem z inwazyjnymi gatunkami np. bożodrzewów i nawłoci. Trzeba wspierać gatunki rodzime, można do miejskich lasów przeszczepić leśne runo z określonych miejsc. Chodzi o wspomożenie miejskiej zieleni przez przywrócenie im warunków zbliżonych do tych dzikich, naturalnych - powiedział architekt krajobrazu.  



***

REKLAMA

Audycja: Zmiana klimatu
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: dr Kasper Jakubowski, architekt krajobrazu 
Data emisji: 22.10.2024
Godzina emisji: 19.06

PR24/sw/wmkor


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej