Liga Mistrzów. Barcelona - Bayern. "Obnażyli słabości" - Lewandowski i Flick na czołówkach

Niemieckie media ostro krytykują Bayern Monachium po dotkliwej porażce 1:4 w meczu z FC Barceloną. Głównymi bohaterami publikacji są Hansi Flick - były trener Bawarczyków, a obecnie opiekun "Dumy Katalonii", który w krótkim czasie przywrócił blask ekipie Barcy, oraz Robert Lewandowski. 

2024-10-24, 09:25

Liga Mistrzów. Barcelona - Bayern. "Obnażyli słabości" - Lewandowski i Flick na czołówkach
Manuel Neuer i Robert Lewandowski. Foto: PAP/EPA/Alberto Estevez

"Bild" wylicza, że dla Bayernu była to druga porażka z rzędu w Lidze Mistrzów, co w przypadku "Die Roten" po trzech pierwszych meczach w tych rozgrywkach nie miało miejsca od lat 90.

"Drużyna otrzymała mocny cios od byłego trenera Hansiego Flicka i byłego napastnika Roberta Lewandowskiego" - czytamy.

Również "Spiegel" wyróżnił wspomnianą dwójkę. W swoim wydaniu internetowym tygodnik nie zapomniał także o zdobywcy hat-tricka, Brazylijczyku Raphinhi.

"Hansi Flick świętuje, Robert Lewandowski zdobywa bramkę: FC Bayern przegrał z FC Barceloną po stracie gola w pierwszej minucie. Zawodnikiem wieczoru okazał się Raphinha, który bezlitośnie obnażył słabości Bayernu" - pisze gazeta z Hamburga.

REKLAMA

Na koszmarną postawę Bawarczyków w obronie zwraca uwagę z kolei portal telewizji ZDF.

"Defensywnie katastrofalny FC Bayern Monachium otrzymał bolesną lekcję futbolu przy okazji spotkania z Hansim Flickiem i Robertem Lewandowskim. Po porażce 1:4 (1:3) z FC Barcelona, gdzie kluczową rolę odegrało dawne monachijskie duo, "Rekordmeister" stoi pod ścianą w Lidze Mistrzów. Raphinha zdobył trzy bramki dla Barcelony" - wylicza niemiecka stacja.

Oryginalnym dowcipem wykazali się twórcy twitterowego profilu "Deutsche Welle", który opublikował zdjęcie Roberta Lewandowskiego z podpisem: "Kiedy twój były mówi, że nigdy nie znajdziesz kogoś takiego jak on...". Choć następca "Lewego" Harry Kane również strzelił gola, górą była drużyna Polaka.

Chyba jako jedyny w obronę Bayern wziął "Kicker". Słynny dziennik sportowy podkreśla, że gol Lewandowskiego padł w kontrowersyjnych okolicznościach, ponieważ Fermin Lopez popchnął wyskakującego do główki Kima Min-Jae, wskutek czego Koreańczyk minął się z piłką. Sędzia nie odgwizdał jednak faulu.

REKLAMA

Bayern zajmuje 23. miejsce w tabeli fazy ligowej Ligi Mistrzów. "Die Roten" zdobyli w 3 meczach zaledwie 3 punkty. 

Terminarz i wyniki spotkań 3. kolejki Ligi Mistrzów:

*

REKLAMA

Czytaj także:

bg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej