Wybory w cieniu. To może być historyczna podwójna "przerzutka"

W cieniu wyborów prezydenckich przebiega głosowanie do obu izb Kongresu - nie tak głośno komentowane, choć równie ważne. I w tym przypadku sondaże nie przynoszą jednoznacznych wyników. Jednak niektóre z nich wskazują, że możemy mieć do czynienia z historycznym zwrotem, "podwójnym twistem".

Agnieszka Kamińska

Agnieszka Kamińska

2024-11-04, 06:30

Wybory w cieniu. To może być historyczna podwójna "przerzutka"
Siedzibą Kongresu jest Kapitol w Waszyngtonie. Budowla madwa skrzydła oraz kopułę zwieńczoną posągiem Columbii. Foto: Shutterstock.com/Lucky-photographer

Równolegle do wyborów prezydenckich, 5 listopada Amerykanie ustalą skład Kongresu, części Senatu i całej Izby Reprezentantów, wybiorą przedstawicieli władz lokalnych.

Historyczny twist

Sondaże w kwestii wyborów kongresmenów są dynamiczne. Pod koniec października wskazywały, że szanse są wyrównane.

Niektóre z badań wskazują jednak na ciekawy scenariusz: może dojść do historycznego "twistu" w składzie izb Kongresu.  

Prawdopodobna jest podwójna zmiana: Senat może przejść spod kontroli demokratów pod kontrolę republikanów. I odwrotnie w przypadku Izby Reprezentantów: większość mogą tu zyskać demokraci, kończąc tym samym przewagę republikanów.  Tego rodzaju zamiany nie widziano przez 230 lat historii Kongresu. 

REKLAMA

Jak obecnie wygląda sytuacja w Kongresie?

W tym momencie kontrola nad Kongresem jest podzielona między obie partie. 

Republikanie mają większość  w Izbie Reprezentantów, jest to jedna z najmniejszych przewag w historii tego ciała: 220 do 212, przy czym trzy miejsca są na ten moment nieobsadzone.


W Senacie obecnie niewielką przewagę mają demokraci. Mają 47 miejsc, a współpracuje z nimi 4 senatorów niezależnych.


Jednak wiele ustaw, choć nie wszystkie, jak przypominają eksperci, wymaga 60 głosów, by przejść przez Senat - i to obecnie daje dodatkowy atut republikańskim senatorom.

REKLAMA


PAP PAP

Sytuacja w Senacie

Osiem z 34 miejsc w Senacie, jak się ocenia, wyznaczą bardzo wyrównane starcia.  Siedem z tych miejsc jest zajmowanych przez demokratów, tylko jedno jest możliwe do "odbicia" republikanom.

Jednocześnie republikanie bronią 11 miejsc, a demokraci 23. Wydaje się więc, że republikanie mają większe szanse na zwycięstwo.

senate.gov senate.gov

Izba Reprezentantów

Analitycy szacują, że demokraci mają szansę na przejęcie Izby Reprezentantów. Wybory połówkowe, które bardzo często przynoszą partii rządzącej wiele strat, odjęły im tam tylko siedem miejsc.

Jednocześnie, jak oceniają eksperci, wyniki wyborów w większości przypadków są przesądzone, a niejasny jest rezultat zaledwie około 10 procent miejsc Izby.

REKLAMA

Więc i tu, jak piszą, dziennikarze amerykańscy, jak i w przypadku wyborów prezydenckich mamy zacięty wyścig, trzymający w napięciu.

Skoro republikanie mają przewagę 221 do 214 głosów, to demokraci w celu uzyskania przewagi potrzebują zaledwie czterech dodatkowych głosów.

Jakie pojedynki są szczególnie zacięte?

W Montanie, małym stanie liczącym około miliona osób, w wyborach startuje demokrata pełniący funkcję senatora trzy kadencje Jon Tester. Ten były rolnik określany jest przez politologów jako "jednorożec" - ostatni taki demokrata, zdolny do zwycięstwa w tym stanie. W tym roku ze strony republikańskiej zmierzy się z nim b. żołnierz Navy SEAL, biznesmen Tim Sheehy.

W Wisconsin, niegdyś niebieskim, demokratycznym stanie, mamy dziś moment zawieszenia. To jeden z tzw. stanów swingujących, w których liczba wyborców obu partii jest podobna. Ta grupa zmienia się w każdym cyklu wyborczym. Obecnie oprócz Wisconsin, są to: Pensylwania, Georgia, Arizona, Północna Karolina, Michigan, Nevada.

REKLAMA

Demokratka Tammy Baldwin mierzy się w Wisconsin z milionerem, który opowiada się za zamknięciem granicy USA-Meksyk. Republikanin Eric Hovde zainwestował miliony dolarów w swoją kampanię wyborczą.

W Ohio, stanie republikańskim senator demokratów Sherod Brown mierzysię z Bernim Moreno, imigrantem z Kolumbii, przedsiębiorcą, posiadaczem salonu samochodowego. Moreno cieszy się poparciem Donalda Trumpa.

W republikańskim, czerwonym Teksasie, senator Ted Cruz walczy o wygraną z piłkarzem futbolu amerykańskiego i prawnikiem Colinem Allredem.

Czytaj także:

Kiedy odbywają się wybory do Kongresu  USA?

Wybory do Kongresu odbywają się zawsze w pierwszy wtorek po pierwszym poniedziałku w latach parzystych. Ostatnie miały miejsce 8 listopada 2022 roku.

Konstytucja nie ustanawia stałej liczby kongresmenów. Ustala jednak, że każdy stan wybiera dwóch senatorów, chyba że zrzeknie się tego prawa. Od 1959 roku jest ich 100.

Z kolei liczba posłów do Izby Reprezentantów, którą wybiera dany stan, zależy od jego liczebności. Liczba ludności obliczana jest w spisach, cenzusach, które mają miejsce co 10 lat.

W latach parzystych Amerykanie wybierają pełny skład Izby Reprezentantów (435 deputowanych, których kadencja jest dwuletnia) i jedną trzecią składu Senatu, czyli 33 lub 34 senatorów.

REKLAMA

Senatorowie podzieleni są na trzy klasy (33, 33, 34 osoby). W 2024 roku wybierana będzie tzw. klasa I. Podziału dokonano tak, by w skład danej klasy wchodzili senatorowie z różnych stanów.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej