Skandaliczne słowa Trumpa. Groził polityczce "plutonem egzekucyjnym"

Retoryka wyborcza Donald Trumpa od lat jest pełna przemocy. Na samym końcu kampanii wyborczej nie mogło się więc obyć bez skandalu z udziałem kandydata republikanów. Tym razem chodzi o groźby, które skierował pod adresem swojej przeciwniczki politycznej. - Nie możemy powierzyć naszego kraju człowiekowi, który chce być tyranem - skomentowała jego słowa adresatka gróźb, Liz Cheney.

2024-11-01, 19:45

Skandaliczne słowa Trumpa. Groził polityczce "plutonem egzekucyjnym"
Donald Trump wywołał skandal. Tym razem grozi polityczce plutonem egzekucyjnym/Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Julia Demaree Nikhinson/Associated Press/East News

Bulwersująca wypowiedź kandydata republikanów wywołała ogromne oburzenie. Przypomnijmy, że zarówno podczas tej, jak i w trakcie poprzedniej kampanii wyborczej Donald Trump był wielokrotnie krytykowany za rasistowskie i szowinistyczne przekazy, szydercze przezwiska, atakowanie mniejszości narodowych, seksualnych, itp. O swoich przeciwnikach mówi zaś "wrogowie" lub "kanalie".

Czytaj także:

Tym razem przypuścił słowny atak na swoją przeciwniczkę polityczną Liz cheney - byłą kongresmenke i córkę byłego wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych, Dicka Cheney'a. Skandaliczne słowa padły na finiszu kampanii wyborczej.

Donald Trump przekroczył wszelkie granice. Grozi polityczce karabinami

Donald Trump stwierdził, że Liz Cheney powinna zostać postawiona przed plutonem egzekucyjnym, by odczuć czym jest wojna.

REKLAMA

Czytaj także: 

Donald Trump określił byłą członkinię Izby Reprezentantów mianem "podżegaczki wojennej".

- Jest radykalnym jastrzębiem wojennym. Postawmy ją przed karabinami, dziewięcioma lufami strzelającymi do niej. Zobaczmy, jak się czuje, kiedy broń jest wycelowana w jej twarz - powiedział Trump.

"Nie możemy powierzyć naszego kraju, człowiekowi, który chce być tyranem"

Cheney nie pozostała mu dłużna. Stwierdziła, Trump po raz kolejny pokazał dyktatorskie skłonności. W odpowiedzi dodała też, że właśnie poprzez tego rodzaju groźby dyktatorzy niszczą wolne narody.

REKLAMA

"Grożą śmiercią tym, którzy wystąpią przeciwko nim. Nie możemy powierzyć naszego kraju i naszej wolności małostkowemu, mściwemu, okrutnemu, niestabilnemu człowiekowi, który chce być tyranem" - napisała Cheney na portalu X. Zaapelowała też do republikanów, by wznieśli się ponad różnice polityczne i zagłosowali na Kamalę Harris.

Przypomnijmy też, że już w niedzielę 5 listopada odbędą się wybory prezydenckie, które wyłonią nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. O stanowisko to walczą Kamala Harris z Partii Demokratycznej i Donald Trump, kandydat republikanów.

Źródła: X.com/IAR/CNN

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej