PiS odwleka ogłoszenie kandydata na prezydenta. "Dla żelaznego elektoratu nie ma to znaczenia"

- To przesunięcie w terminie ogłoszenia kandydata Prawa i Sprawiedliwości jest związane z ogłoszeniem informacji, że w Platformie Obywatelskiej odbędą się prawybory - mówił w Polskim Radiu 24 dr Paweł Trawicki (Uniwersytet Gdański).

2024-11-12, 12:15

PiS odwleka ogłoszenie kandydata na prezydenta. "Dla żelaznego elektoratu nie ma to znaczenia"
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Marszu Niepodległości w Warszawie, 11.11.2024. . Foto: PAP/Albert Zawada

Koalicja Obywatelska przygotowuje się do wyłonienia kandydata na prezydenta. W sobotę Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zadecydował, że odbędzie się to w prawyborach. Wezmą w nich udział członkowie wszystkich partii tworzących Koalicję Obywatelską - Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Inicjatywy Polska oraz Zielonych.

Według zapowiedzi szefa Platformy Obywatelskiej, premiera Donalda Tuska, prawybory odbędą się 23. listopada. Głosowanie ma być elektroniczne.

Dr Paweł Trawicki ocenił, że nie jest dużym zaskoczeniem, że kandydatura PiS nie została do tej pory ogłoszona. Jak zauważył, słowa prezesa PiS, że "będzie to miało miejsce za kilkanaście dni" oznaczają, że Prawo i Sprawiedliwość wskaże swojego kandydata, gdy prawybory w PO się zakończą.

- Żelazny elektorat PiS i tak zagłosowałby na kandydata tej partii, kimkolwiek by ta osoba nie była, można wnioskować, ze chodzi o zdobycie elektoratu, który przepływa pomiędzy partiami politycznymi. Platforma Obywatelska wskazuje szalenie demokratyczny mechanizm wyboru kandydata, w Prawie Sprawiedliwości jest to jednak kwestia decyzji jednego człowieka albo ścisłego kierownictwa partii. PiS jest z kilku względów w trudnym momencie, jednak dla żelaznego elektoratu nie ma to znaczenia - stwierdził Trawicki.

REKLAMA

Posłuchaj

Dr Paweł Trawicki o kandydatach PO i PiS w wyborach prezydenckich (Stan rzeczy) 25:08
+
Dodaj do playlisty

Gość audycji komentował również sposób wyłonienia kandydata przez Platformę Obywatelską.

- Rafał Trzaskowski był naturalnie przygotowywany do roli kandydata przez ostatnie pięć lat. Minister Radosław Sikorski pojawił się na rynku politycznym około dwa, trzy miesiące temu, zaczęło się od słynnego wystąpienia na forum ONZ, kiedy minister Sikorski zaczął odgrywać istotną rolę. Prawybory w PO łączą kilka interesów politycznych, z jednej strony pokazują PiS różnice w jakości polityki wewnętrznej w samych ugrupowaniach, ale są też delikatną próbą sił frakcji w Platformie Obywatelskiej - ocenił dr Trawicki.

Czytaj także:

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nazwisko kandydata na prezydenta zostanie ogłoszone w drugiej połowie listopada. "Mamy przed sobą konkretne zadanie - zwycięstwo sił patriotycznych w wyborach prezydenckich" powiedział w niedzielę wieczorem na placu Piłsudskiego. "Już za chwilę, za kilkanaście dni, poznamy nazwisko kandydata obozu patriotycznego na prezydenta" - zapowiedział.

REKLAMA

* * * 

AudycjaStan rzeczy
ProwadzącyKrzysztof Grzybowski
Gość: dr Paweł Trawicki (Uniwersytet Gdański)
Data emisji: 11.11.2024
Godzina emisji: 21.33

PR24/ka

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej