Ludzie Trumpa rozmawiali z Dudą i Trzaskowskim. "Racja stanu"

Współpracownicy Donalda Trumpa spotkali się z Andrzejem Dudą i Rafałem Trzaskowskim. W skład amerykańskiej delegacji wszedł były sekretarz ds. armii Ryan D. McCarthy oraz dwóch emerytowanych generałów: James McConville i Edward Daly. 

2024-11-14, 21:38

Ludzie Trumpa rozmawiali z Dudą i Trzaskowskim. "Racja stanu"
Prezydent Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski spotkali się z amerykańską delegacją. Foto: Radek Pietruszka/PAP

Spotkanie z Andrzejem Dudą rozpoczęło się w czwartek o godz. 17. Półtorej godziny później amerykańska delegacja spotkała się z Rafałem Trzaskowskim. Rozmowy miały dotyczyć przede wszystkim kwestii bezpieczeństwa i wsparcia dla Ukrainy.

Prezydent Warszawy za pośrednictwem platformy X podziękował Amerykanom za spotkanie. Podkreślił również, że dalsze wspieranie Ukrainy jest kluczowe dla stabilności Europy

Trzaskowski o "interesie Polski"

"W interesie Polski jest przekonywanie wszystkich, którzy mają wpływ na przyszłą amerykańską administrację w Waszyngtonie, że utrzymanie zaangażowania we wspieranie Ukrainy jest konieczne dla stabilności kontynentu i wzmacniania bezpieczeństwa Polski. To nasza racja stanu" - napisał. 

Cezary Tomczyk przekazał, że spotkanie było planowane już od dłuższego czasu. 

REKLAMA

Mogę potwierdzić, że dzisiaj w godzinach popołudniowych dojdzie do takiego spotkania. Ta sprawa była oczywiście omawiana i umawiana wiele dni temu. Mniej więcej od 5-6 dni wiadomo, że ta delegacja przyjedzie do Polski - oni wyrazili chęć spotkania właśnie z Rafałem Trzaskowskim, spotkają się też z prezydentem Andrzejem Dudą - zapowiadał wiceszef MON. 

"Dalekowzroczni Amerykanie"

Jak dodał Tomczyk, dobór osób, z którymi spotkała się delegacja, świadczy o tym, że "Amerykanie są bardzo dalekowzroczni".

- Co tu dużo mówić - spotykają się z politykiem koalicji rządzącej i politykiem opozycji, a jednocześnie z urzędującym prezydentem, i z człowiekiem, który być może za chwilę, jeśli wyborcy tak zdecydują, zostanie następnym prezydentem - ocenił. 

W planach, jak stwierdził wiceszef MON, nie było innych spotkań. Nie doszło więc do rozmów chociażby z przedstawicielami polskiego resortu obrony. 

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej