"Obłąkana" Rosja to problem na dłużej? Weszła w tryb militarny

Gospodarka Rosji przeszła już na model militarny i nawet zatrzymanie wojny tylko wzmocni rosyjski militaryzm - ostrzegają rosyjscy ekonomiści niezależni. Ich zdaniem gospodarka Rosji jest stabilna, choć nieefektywna. Problemem jest brak dostępu do technologii.

2024-11-14, 17:10

"Obłąkana" Rosja to problem na dłużej? Weszła w tryb militarny
Agresywna Rosja - ten problem zostanie z nami na długo, oceniają autorzy opracowania. Foto: Shutterstock.com/Timofeev Vladimir

Obłąkana i nieprzewidywalna Rosja - to będzie problem na długo. To tezy raportu współzałożycieli ośrodka CASE, Siergieja Aleksaszenki, Wladysława Inoziemcewa, Dmitrija Niekrasowa pt. "Niezawodne zaplecze dyktatora". Omówienie przedstawia portal Ważne Historie (istories.media).

Jaki obraz gospodarki Rosji przedstawiają autorzy?

W ich ujęciu, model militarny gospodarki już funkcjonuje i daje w Rosji dobre rezultaty. I tej machiny już się nie da w łatwy sposób zastopować, nawet jeśli dojdzie do zatrzymania wojny, bo zmiany w gospodarce są za duże - ostrzegają autorzy opracowania.

Ich zdaniem zatrzymanie walk nie spowoduje powrotu do gospodarki sprzed wojny, bo przez ostatnie 10 lat, odkąd Putin zaczął inwazję, gospodarka rosyjska dostosowywała się do tego, by polegać na zasobach wewnętrznych i uniezależniać się od świata zachodniego.

Do tego jej stan zależy od wydatków na cele wojskowe, które ponad dwukrotnie zwiększyły się w relacji do PKB - stwierdzają Ważne Historie.

REKLAMA

Zmianie uległy też wartości i porządki. Bo prawa własności zależą obecnie od decyzji Putina, normalnością jest kupno-sprzedaż ludzkiego życia, zmienił się system edukacji, wychowania.

Rosyjski militaryzm nigdzie nie zniknie

Nawet jeśli wojna na chwilę się skończy - to, zdaniem autorów opracowania, nowy rosyjski militaryzm nigdzie nie zniknie. Wzmocni go propaganda zwycięstwa. Przemysł wojskowy i militaryzacja nie zostaną zastąpione innym modelem gospodarczym.

W latach 2025-2027 zaplanowano wzrost wydatków na cele wojskowe - zaznaczono w raporcie. Nawet gdyby natychmiast wprowadzono pauzę w wojnie, to i tak przemysł wojskowy będzie odtwarzał zapasy. Putin, jak wskazano, sam przypominał, że zakłady w tej gałęzi będą miały zajęcie przez wiele lat.

Według autorów raportu Rosja uznała w tym roku, że jest przygotowana na długą konfrontację z Zachodem - przy zachowaniu wydatków na cele wojenne na obecnym poziomie. Gospodarka obecnie nie ogranicza planów wojennych Kremla.

REKLAMA

Zdaniem ekonomistów Rosji, udało się przekierować przepływ swoich towarów i znaleźć odbiorców swojej produkcji. Zachód nie okazał się decydujący w tych sprawach Do tego wynaleziono wiele sposobów obchodzenia sankcji, jak na przykład flota cieni.

Popyt wewnętrzny w Rosji

Jak piszą Ważne Historie, Rosja wygenerowała wewnętrzny popyt - np. na produkcję wojskową. Pensje żołnierzy armii najemnej są kilka razy większe od średniej. Zachowany jest program kredytów hipotecznych, co stymuluje budownictwo. Dodano, że po dwóch latach spadków mają wzrosnąć aż o 17,5 procenta dochody osobiste.

Jak zauważają autorzy raportu, rosyjskie społeczeństwo prowadzi wojnę, ale jego terytorium ona na razie właściwie nie dotyka. Nie dostrzegają też potencjału do protestów.

Do tego, ich zdaniem, gospodarka rosyjska nie przypomina tej z czasów sowieckich, jest stabilniejsza. Autorzy uważają, że batem na biznesmenów była obawa przed utratą majątku, więc ci w dużej części wojnę zaakceptowali.

REKLAMA

W dodatku po rozpoczęciu wojny okazało się, że Rosji nie można wykluczyć ze światowego handlu surowcami - twierdzą autorzy raportu. Stwierdzono, że brak surowca z Rosji oznaczałby wzrost cen, inflację. Do tego kraj znajduje chętnych do formowania sojuszy opartych na innych standardach niż ten świata zachodniego.

Nie będzie "drugiego upadku ZSRR"

Ekonomiści ci uważają, że Zachód nie może liczyć na załamanie się gospodarki putinowskiej Rosji, jak to miało miejsce za czasów sowieckich. Uzasadniają to tym, że nieefektywności gospodarki Rosji nie można utożsamiać z jej niestabilnością.

W ich ocenie Rosja będzie cierpieć z powodu braku dostępu do zachodnich technologii - jednak nie będzie to odczuwalne w ciągu najbliższych lat.

Wnioski z raportu zamieszczono na stronie internetowej ośrodka CASE. Zapewne powinny one podlegać szerszej dyskusji, i ewentualnie skłonić do poszukiwania skuteczniejszych strategii przeciwstawienia się Rosji.

REKLAMA

Czytaj także:

***

istories.media/agkm

https://istories.media/opinions/2024/11/13/sumasshedshaya-rossiya-eto-nadolgo/

https://case-center.org/wp-content/uploads/2024/11/case-241112-en_fin2_compressed.pdf

REKLAMA

PAP PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej