Fundusz na dozbrajanie Ukrainy zablokowany. W tym także pieniądze dla Polski
Nie ma porozumienia wśród unijnych krajów na odblokowanie funduszu dozbrajającego Ukrainę. Polska czeka prawie rok na wypłatę pół miliarda euro w ramach zwrotu kosztów za przekazaną broń.
2024-11-15, 09:31
Kompromisowa propozycja obejścia weta Węgier nie uzyskała do tej pory akceptacji, choć nadzieję na porozumienie w najbliższy poniedziałek miał szef unijnej dyplomacji. Informacje te, jak i ustalenia ws. propozycji przełamania impasu, przekazała brukselska korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka.
Plan Josepa Borrella przewidywał, że zamiast obowiązkowych, byłyby dobrowolne wpłaty do funduszu, z którego później kraje otrzymują zwrot kosztów za broń przekazywaną Ukrainie. To oznaczałoby, że z tych wypłat wyłączone byłyby Węgry, których wkład i tak jest niewielki, bo nieco ponad 1 procent, ale pozostałe kraje nadal finansowałyby fundusz i decydowały o jego zwiększeniu.
Strach przed precedensem
Po początkowym pozytywnym przyjęciu pojawiły się jednak problemy. Część krajów obawiała się precedensu przy omijaniu decyzji wymagającej jednomyślności, a część wyrażała obawy, że jak wpłaty będą dobrowolne, to nie będzie chętnych, by fundusz finansować.
Posłuchaj
W tej ostatniej grupie były między innymi Niemcy, które same nie chcą już dźwigać ciężaru finansowania funduszu. Wypłaty były i są wciąż zablokowane. Bez przekonania Węgier do zniesienia weta to się nie zmieni.
REKLAMA
- Zełenski apeluje o "pokój poprzez siłę". Europa niepewna po zwycięstwie Trumpa
- Kijów może stworzyć bombę atomową w niecały rok. Ujawniają raport
pg/iar
REKLAMA