Donald Tusk: nikt nie zatrzyma Putina rozmowami telefonicznymi

W ten sposób premier odniósł się do ostatniej rozmowy kanclerza Niemiec Olafa Scholza z prezydentem Rosji.

2024-11-17, 16:26

Donald Tusk: nikt nie zatrzyma Putina rozmowami telefonicznymi
Donald Tusk. Foto: PAP / Radek Pietruszka

W piątek kanclerz Niemiec Olaf Scholz rozmawiał telefonicznie z Władimirem Putinem. To pierwszy taki kontakt między przywódcami od prawie dwóch lat.

Jak twierdzi Scholz, wezwał on rosyjskiego prezydenta do "wycofania swoich wojsk" i wykazania gotowości do negocjacji z Ukrainą. Zachowanie kanclerza Niemiec spotkało się jednak z krytyką. Zdaniem czołowego polityka opozycyjnej chadecji Juergena Hardta, Putin "odbierze fakt, że Scholz zadzwonił do niego raczej jako oznakę słabości, a nie siły".

Rozmowa Scholza z Putinem. Reakcja Donalda Tuska

W niedzielę do sprawy odniósł się premier Donald Tusk. Stwierdził, że "nikt nie zatrzyma wojny telefonami". "Atak z ostatniej nocy, jeden z największych w tej wojnie, udowodnił, że telefoniczna dyplomacja nie zastąpi prawdziwego wsparcia całego Zachodu dla Ukrainy" - napisał na platformie X.

"Następne tygodnie będą decydujące, nie tylko dla wojny, a także dla naszej przyszłości" - dodał szef polskiego rządu.

REKLAMA

Nocą z soboty na niedzielę w godzinach porannych Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem rakiet balistycznych, rakiet manewrujących i dronów. Pociski zostały wystrzelone przez lotnictwo i z okrętów marynarki wojennej na Morzu Czarnym. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w niedzielę rano, że w ataku Rosjanie użyli 120 rakiet i 90 dronów, a celem była infrastruktura energetyczna.

Czytaj także:

IAR/PAP/bartos

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej