Rosja użyła "eksperymentalnej" broni na Ukrainie. "To świadczy o słabnięciu Putina"

W minionym tygodniu doszło do kilku szczególnych wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. Administracja Joe Bidena dość niespodziewanie wyraziła zgodę na używanie amerykańskiej broni do uderzeń w obiekty na terenie Rosji. Ukraina użyła amerykańskich rakiet ATACMS i brytyjskich rakiet Storm Shadow do ataków na obiekty wojskowe umiejscowione w Rosji.

Zmiany na wojnie w Ukrainie

Z kolei Federacja Rosyjska odpowiedziała uderzeniem na Dniepr przy użyciu rakiety balistycznej pośredniego zasięgu (IRBM) "Oriesznik". To eksperymentalny pocisk, będący przypuszczalnie wariantem innej IRBM RS-26 Rubież. W tym czasie Władimir Putin wygłosił także orędzie, w którym stwierdził, że amerykańska decyzja dotycząca użycia rakiet ATACMS uczyniła konflikt globalnym, zaś Rosja będzie miała prawo uderzać w obiekty wojskowe państw, których broń jest wykorzystywana do uderzenia w Rosję.

W Polskim Radiu 24 sprawę komentował prof. Artur Roland Kozłowski z Uniwersytetu WSB Merito w Gdańsku. Gość audycji stwierdził, że można mówić o pewnej zmianie w dynamice trwającej wojny, bo nastąpiło przyspieszenie w wykorzystaniu arsenału używanego na wojnie - to znaczy nie chodzi o użycie nowej broni (prof. Kozłowski uważa, że "Oriesznik" raczej nie jest czymś zupełnie nowym, tylko raczej "odgrzanym kotletem), ile raczej przyspieszone sięganie po uzbrojenie dotąd nieużywane.

Posłuchaj

Prof. Artur Roland Kozłowski o sytuacji na Ukrainie (Świat 24) 24:50

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

"Przyspieszenie administracji Joe Bidena"

- Jest też przyspieszenie administracji demokratów i Joe Bidena, którzy chcą prawdopodobnie - przy ewentualności rozmów dyplomatycznych już pod administracją Trumpa - głosić, że to dzięki Bidenowi doszło do rozstrzygnięcia - mówił także prof. Artur Roland Kozłowski.

Gość audycji skomentował także zarzuty dotyczące opóźnień w przekazywaniu broni przez Zachód lub wyrażeniu zgody na jej stosowanie w określony sposób. Zauważył, że są one z jednej strony słuszne, lecz z drugiej - działania przede wszystkim amerykańskie mogły być ukierunkowane na wyczerpywanie rosyjskich zapasów. - Nie brakuje komentarzy, które wskazują, że Putin słabnie. To, że wykorzystuje pewne rakiety (...) ma wskazywać na szereg elementów obnażających coraz większe rosyjskie straty - ocenił prof. Kozłowski.

Dodał, że użycie przez Rosję nowej rakiety raczej nie zmieni oblicza wojny.

• Spotkanie szefa NATO z Trumpem. W tle kwestie bezpieczeństwa
• Rosja wyśle nowych Koreańczyków do walki? Przerzuceni pod granicę

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Świat 24"
Prowadzi: Michał Strzałkowski
Gość: prof. Artur Roland Kozłowski (Uniwersytet WSB Merito w Gdańsku)
Data emisji: 23.11.2024
Godzina emisji: 13.06

Polskie Radio 24/jmo