Izrael szykuje się na "intensywną wojnę". Padł rozkaz
Premier Izraela poinformował, że rozkazał armii bycie w gotowości do "intensywnej wojny" w Libanie. Miałoby do niej dojść w przypadku naruszenia przez Hezbollah zawieszenia broni. Mimo rozejmu, obie strony zarzucają sobie wzajemnie łamanie ustaleń.
2024-11-29, 06:59
- Jeżeli dojdzie do poważnego naruszenia porozumienia o zawieszeniu broni, będziemy odpowiadać nie tylko precyzyjnymi działaniami, co już czynimy - ostrzegł Benjamin Netanjahu w wywiadzie dla stacji Kanał 14. - Jeżeli do czegoś takiego dojdzie poleciłem siłom zbrojnym, by przygotowały się do intensywnej wojny - mówił w pierwszym medialnym wystąpieniu od czasu wejścia w życie umowy z Hezbollahem.
Izrael przeprowadził w środę nalot na obiekt Hezbollahu w południowym Libanie, twierdząc, że wykryto tam "działalność terrorystyczną" naruszającą zawieszenie broni. Wojsko izraelskie ostrzelało też kilka przygranicznych obszarów, tłumacząc, że pojawiły się tam "podejrzane osoby", niektóre z nich w pojazdach, co również naruszało ustalone zasady.
Posłuchaj
Według jednego z libańskich posłów z ramienia Hezbollahu, Hassana Fadlallaha, Tel-Awiw nie respektuje zasad rozejmu. Zarzucił on Izraelczykom atakowanie ludności cywilnej powracającej do swoich domów na południu Libanu.
Porozumienie Izrael-Hezbollah obowiązuje od środowego poranka. Zakłada wycofanie się z południa Libanu zarówno bojowników Hezbollahu, jak i izraelskich żołnierzy i przejęcie kontroli nad tym terenem przez regularną armię libańską.
REKLAMA
- "Izrael osłabił Hezbollah, ale go nie pokonał". Ekspert o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie
- Jest nakaz aresztowania Benjamina Netanjahu. "To tak naprawdę oskarżenie Izraela"
Zawieszenie broni między Izraelem a Hezbollahem. Tel-Awiw osiągnął część celów
Umowę zawarto w porozumieniu z Waszyngtonem. Prezydent USA Joe Biden podczas wystąpienia w Białym Domu poinformował, że osiągnięte porozumienie oznacza trwałe zaprzestanie działań wojennych. - Mam przyjemność poinformować, że rządy obu krajów zaakceptowały propozycję Stanów Zjednoczonych, aby zakończyć wyniszczający konflikt pomiędzy Izraelem a Hezbollahem. Niech to będzie jasne: Izrael nie rozpoczął tej wojny. Nie chcieli jej także obywatele Libanu. Nie chciały jej też Stany Zjednoczone - mówił.
Wieloletni korespondent polskich mediów na Bliskim Wschodzie Mariusz Borkowski mówił w Programie 1 Polskiego Radia, że porozumienie jest możliwe, ponieważ Izrael częściowo osiągnął swoje cele - osłabił Hezbollah, chociaż planował go zniszczyć. Z kolei Iran i Hezbollah ustąpili w znacznej sprawie - nie warunkują już podpisania rozejmu od zawieszenia broni w Strefie Gazy.
REKLAMA
W wywiadzie dla Kanału 14 izraelski premier Benjamin Netanjahu mówił również, że jest gotowy na zawieszenie broni w wojnie z Hamasem w Strefie Gazy, jeżeli miałoby się to wiązać z uwolnieniem wciąż przetrzymywanych przez tę organizację zakładników porwanych podczas ataku 7 października 2023 r.
Nie zgodzi się jednak na zakończenie wojny.
ms/PAP, Polskie Radio
REKLAMA
REKLAMA