"Izrael osłabił Hezbollah, ale go nie pokonał". Ekspert o zawieszeniu broni na Bliskim Wschodzie
- Hezbollah wciąż jest realnym zagrożeniem dla Izraela - tak o sytuacji obu stron, które zawarły rozejm, mówił Polskiemu Radiu ekspert do spraw Bliskiego Wschodu Marcin Krzyżanowski.
2024-11-27, 18:23
Orientalista z Uniwersytetu Jagiellońskiego powiedział, że zawieszenie broni na froncie libańskim popiera wspierający Hezbollah Iran. Dzieje się tak dlatego, że mimo przewagi Izraela, szyiccy bojownicy mogą w pewnym sensie ogłosić swój sukces.
- W takiej wojnie typu asymetrycznego, z jaką mamy do czynienia w przypadku konfliktu Hezbollahu i Izraela, armia regularna przegrywa tak długo, jak nie jest w stanie ostatecznie zniszczyć przeciwnika. A ta słabsza, partyzancka strona, wygrywa tak długo, jak pozostaje w walce. Pomimo zachowania zdolności bojowych, Hezbollah otrzymał kilka bardzo mocnych ciosów. Jego siły są nadszarpnięte, a zawieszenie broni jest doskonałą okazją do przegrupowania się, uzupełnienia broni i amunicji - wyjaśnił Krzyżanowski.
Jego zdaniem, po stronie libańskiej sytuacja szybko wróci do normy. Ekspert wątpi jednak, by podobnie było na północnych obszarach Izraela i wśród tamtejszych mieszkańców, gdzie Hezbollah wciąż jest realnym zagrożeniem. - Wciąż istnieje ryzyko, że w każdej chwili konflikt może wybuchnąć na nowo - zaznaczył wykładowca UJ.
Posłuchaj
Progres w Strefie Gazy?
W ostatnich miesiącach w wyniku izraelskich ataków zginęło wielu kluczowych członków Hezbollahu - na czele z jego szefem Hassanem Nasrallahem czy najwyższym dowódcą wojskowym Ibrahimem Aqilem. W ocenie Marcina Krzyżanowskiego, mimo zapowiedzi odchodzącej administracji prezydenta USA Joe Bidena, o jakikolwiek progres w Strefie Gazy będzie trudno.
REKLAMA
- Ładunek emocjonalny jest po obydwu stronach jest dużo większy, do tego wbrew pozorom Gaza ma większe znaczenia polityczne dla Izraela. Zmiana lokatora Białego Domu może w ten czy inny sposób przyspieszyć zakończenie działań wojskowych w Gazie - stwierdził rozmówca Polskiego Radia.
Dodał, że otwartą kwestią pozostaje taktyka administracji Donalda Trumpa. Może to być albo danie Izraelowi zielonego światła do zaprowadzenia porządku w Gazie na własną rękę, albo jednoznaczny sygnał wstrzymania walk.
Rozejm
W nocy weszło w życie zawieszenie broni między Izraelem a libańskim Hezbollahem. Porozumienie ma zakończyć wojnę, która zmusiła dziesiątki tysięcy ludzi w Izraelu i setki tysięcy w Libanie do opuszczenia swoich domów.
Rozejm rozpoczął się o godzinie 4 czasu obowiązującego w Libanie. Zapisy umowy będą wdrażane przez dwa miesiące. Porozumienie zakłada wycofanie izraelskich wojsk z południowego Libanu na rzecz armii libańskiej. Hezbollah ma z kolei wycofać swoje oddziały bardziej na północ Libanu. Ugrupowanie będzie mogło operować do linii rzeki Litani.
REKLAMA
- 84 ofiary ataków Izraela na Liban. Hezbollah odpowiedział niszcząc izraelskie czołgi
- Erdogan rozmawiał z Putinem. Chce działać na rzecz pokoju i... pogłębiać współpracę z Rosją
- Atak na siły pokojowe ONZ w Libanie. Czterech włoskich żołnierzy rannych
Polskie Radio/mr
REKLAMA