Norwegowie będą chronić hub w Rzeszowie. Przybędą z systemami NASAMS i F-35

"W ten sposób upewniamy się, że pomoc przekazywana na Ukrainę dotrze do celu, pozwalając Ukraińcom walczyć o wolność" - powiedział cytowany w komunikacie norweskiego ministerstwa obrony szef resortu Bjørn Arild Gram.

Pojawią się systemy NASAMS i F-35

Rzeszów stał się głównym węzłem komunikacyjnym, do którego z całego świata trafia pomoc wojskowa i humanitarna dla Ukrainy. By chronić tamtejszy hub, Norwegia wysyła do Polski około stu żołnierzy, systemy obrony powietrznej NASAMS i myśliwce F-35. Rozpoczynająca się misja ma potrwać nad polską przestrzenią powietrzną do Wielkanocy. Później ma ją przejąć kolejny kraj NATO.

Minister Gram ocenił, że Polska podejmuje "nadzwyczajne wysiłki, by zapewnić dostarczenie cywilnych i wojskowych dostaw na Ukrainę". "Lotnisko w Rzeszowie jest też kluczowe w przypadku ewakuacji medycznych" - podkreślił szef resortu.

• Kreml ma narrację zwycięstwa w Ukrainie. Wyciekło szkolenie dla urzędników
• Ogromna skala dezercji w ukraińskiej armii. Uciekają nawet ze szkoleń w Polsce

Reuters/Polskie Radio/WR