Gdzie jest Romanowski? Myrcha: mamy żywy dowód, że wniosek o tymczasowy areszt był uzasadniony
2024-12-13, 18:00
- Sąd oceniający postępowanie zawsze bierze pod uwagę postawę oskarżonego. Postawa Romanowskiego nie wskazuję na skruchę, czy na przykład chęć naprawienia szkód. Jest ucieczka przed organami ścigania, co działa na jego niekorzyść - mówił w "Strefie Wpływów" wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha.
Poszukiwany listem gończym były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski nie stawił się do aresztu. Polskie służby nie wiedzą, gdzie przebywa. Polityk wyłączył telefon komórkowy. Najpewniej zostanie za nim wystawiony również europejski nakaz aresztowania.
Posłuchaj
Arkadiusz Myrcha przyznał, że nie ma pojęcia, gdzie znajduje się Marcin Romanowski.
- Na pewno w historii Polski jest to pierwszy taki przypadek, żeby były wiceminister sprawiedliwości, poseł i polityk ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Poseł Romanowski deklarował, że będzie się stawiał na wezwania. Próbował nawet zorganizować event przed prokuraturą krajową. Przyjść i pokazać, jak dobre ma intencje. Trudno było mu nie wierzyć, organy ścigania nie miały podstaw, żeby to kwestionować - powiedział wiceminister sprawiedliwości.
"Romanowski ma tego świadomość"
Jego zdaniem najprawdopodobniej chodzi o zwykłą, ludzką obawę przed tym, co może się wydarzyć.
REKLAMA
- Prokuratura dysponuje bardzo mocnym materiałem dowodowym, pełnomocnik Romanowskiego ma pełną informację na ten temat. Uzyskano zgodę sądu na tymczasowy areszt. Z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że areszt byłby przedłużany. Gdyby stosowany był także w czasie postępowania sądowego, a następnie, zgodnie z wnioskiem prokuratury, Romanowski zostałby skazany, to od momentu przekroczenia progu aresztu, mógłby przez wiele lat stamtąd nie wyjść. Romanowski ma tego świadomość. Zakładam, że zdaje sobie sprawę, iż takie zachowanie tylko pogarsza jego sytuację procesową. Niektórzy mieli wątpliwości, czy należy stosować tymczasowy areszt, z uwagi na mataczenie, albo obawy przed ucieczką. Mamy żywy dowód na to, że wniosek był uzasadniony. Romanowski od 6 grudnia nie odbiera telefonu - mówił wiceminister sprawiedliwości
- Sąd oceniający postępowanie zawsze bierze pod uwagę postawę oskarżonego. Postawa Romanowskiego nie wskazuję na skruchę, czy np. chęć naprawienia szkód. Jest ucieczka przed organami ścigania, co działa na niekorzyść - dodał.
Afera Funduszu Sprawiedliwości. Aż 11 zarzutów
Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów. Śledztwo dotyczy możliwych nieprawidłowości w sprawie nadzorowanego przez Romanowskiego Funduszu Sprawiedliwości. Na polityku ciąży m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, ustawiania konkursów i przywłaszczenia ponad 107 milionów złotych.
Aby postawić skutecznie zarzuty, politykowi uchylono immunitet posła na Sejm oraz członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
REKLAMA
- Prokuratura wyszła z założenia, dokonując analizy przepisów, że immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego nie obowiązuje. To nie był grzech zaniechania i niewiedzy, to była ocena stanu prawnego, a to zupełnie dwie różne sytuacje. Teoretycznie każdy podejrzany, któremu grozi wysoka kara, powinien być przedmiotem obserwacji. Nie znam jednak i nie wchodzę w szczegóły funkcjonowania służb. Czy one z urzędu podejmują działania? Nie mam takiej wiedzy. Nie dostrzegam też zaniechań w tej sprawie - podsumował Myrcha.
***
Każdy odcinek "Strefy Wpływów" dostępny jest na platformie podcastowej Polskiego Radia i na kanale YouTube Polskiego Radia 24.
"Strefa Wpływów" to wspólny podcast polityczny radiowej Jedynki, radiowej Trójki i Polskiego Radia 24. Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski analizują najważniejsze wydarzenia polityczne tygodnia.
REKLAMA
***
Podcast: Strefa Wpływów
Prowadzący: Renata Grochal, Jacek Czarnecki, Roch Kowalski
Gość: Arkadiusz Myrcha
Data emisji: 13.12.2024
Godzina emisji: 18.00
PR24
REKLAMA