KE ma dość rosyjskiej "floty cieni". Padła ważna zapowiedź

Komisja Europejska chce zaproponować kolejne sankcje w związku z rosyjską tzw. flotą cieni. Tankowiec podejrzewany o uszkodzenie kabla energetycznego między Finlandią a Estonią ma być częścią tej floty.

2024-12-26, 20:56

KE ma dość rosyjskiej "floty cieni". Padła ważna zapowiedź
KE ma dosyć rosyjskiej "floty cieni". (na zdjęciu rosyjski tankowiec w Rotterdamie w 2023). Foto: Shutterstock/MartinLeuke

Rosyjska "flota cieni"

"Flota cieni" to stare tankowce przewożące rosyjską ropę, w tym na Morzu Bałtyckim. W ten sposób Rosja próbuje omijać unijne sankcje nałożone m.in. na sprzedaż tego rosyjskiego surowca. Obecnie na czarnej liście widnieją 72 z szacowanych 600 rosyjskich tankowców należących do "floty cieni". O wpisanie kolejnych jednostek na listę sankcyjną oraz o wzmocnienie współpracy z krajami spoza UE przeciwko "flocie cieni" zabiega m.in. Polska.

KE w oświadczeniu podała, że "incydent z kablami podmorskimi na Morzu Bałtyckim jest najnowszym z serii potencjalnych ataków na infrastrukturę krytyczną". "Chwalimy fińskie władze za szybką akcję wejścia na pokład podejrzanego statku. Współpracujemy z fińskimi władzami w toczącym się dochodzeniu" - podkreśliła instytucja.

W środę doszło do przerwania przebiegającego na dnie Bałtyku kabla elektroenergetycznego Estlink 2, łączącego Finlandię z Estonią. W czwartek fińskie władze poinformowały, że podejrzewają, iż doprowadził do tego należący do tzw. rosyjskiej floty cieni tankowiec Eagle S. Fińskie służby weszły na pokład statku, a ich podejrzenia wiązały się z tym, że kotwice nie znajdowały się na swoim miejscu. "Zdecydowanie potępiamy wszelkie celowe niszczenie infrastruktury krytycznej w Europie" - dodała Komisja Europejska.

Jak poinformowała Komisja, podejrzany statek jest częścią rosyjskiej "floty cieni", która zagraża bezpieczeństwu i środowisku, a jednocześnie finansuje budżet wojenny Rosji. "Zaproponujemy dalsze środki, w tym sankcje, aby uderzyć w tę flotę" - zapowiedziała.

REKLAMA

W odpowiedzi na te incydenty KE chce wzmocnić ochronę kabli podmorskich, w tym wymianę informacji. Według KE obecnie nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa dostaw energii elektrycznej w regionie.

Czytaj także: 

Źródło: PAP/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej