United Cup. Świątek ściągnęła na siebie hejt. "Oczywiście, że udawała"
Iga Świątek po pasjonującym boju z Katie Boulter pokonała Brytyjkę, co pozwoliło Polsce awansować do półfinału United Cup. W czwartkowym spotkaniu był jednak moment, który podzielił kibiców i wywołał dużo kontrowersji.
2025-01-02, 17:11
Świątek celowo wybiła rywalkę z rytmu?
Iga Świątek rozpoczęła zmagania w tegorocznej edycji United Cup w dobrym stylu. W dwóch pierwszych meczach singlowych Polka dominowała na korcie, pokonując Norweżkę Malene Helgo i Czeszkę Karolinę Muchovą, nie tracąc w tych spotkaniach ani jednego seta. Czwartkowy pojedynek z Katie Boulter z Wielkiej Brytanii okazał się znacznie trudniejszy. Brytyjka postawiła twardy opór, wygrywając nawet jednego seta, ale ostatecznie to Świątek triumfowała w meczu, wygrywając decydującą partię 6:4.
Po zakończeniu spotkania nie brakowało głosów uznania dla odporności psychicznej Świątek, która potrafiła wyjść z kryzysu. Eksperci zgodnie podkreślali bardzo wysoki poziom widowiska, jednak Polka znalazła się także w ogniu krytyki za kontrowersje w kluczowym momencie meczu.
W trzecim secie, tuż po tym, jak została przełamana i przegrywała 1:2, Świątek poprosiła o przerwę medyczną. Fizjoterapeutka udzieliła jej pomocy, a zawodniczka wróciła na kort z obandażowanym udem. Kontynuowała grę, doprowadziła do przełamania powrotnego i wygrała cały mecz.
Na platformie X pojawiły się oskarżenia w kierunku Polki o oszustwo, którym chciała wytrącić rozpędzoną rywalkę z rytmu. Było oczywiste, że nie wszyscy uwierzą w to, że kontuzja rzeczywiście dokuczała Polce - za potwierdzenie służy też oczywiście styl, w jakim wróciła do gry. Nie mogło też zabraknąć nawiązań do niedawnej afery dopingowej, która dała dużo paliwa hejterom Świątek.
REKLAMA
"Oczywiście, że oszukiwała. Zawsze sięgnie po jakąś sztuczkę, od przerwy na toaletę do przerwy medycznej przed serwem rywalki. Zrobi wszystko, żeby wygrać" - to jeden z głosów, które można przeczytać na X.
Świątek odpowiedziała na te zarzuty na konferencji prasowej.
- Nie wzięłam przerwy medycznej, by wyłączyć Katie z gry. Zrobiłam to, bo musiałam i nie czułam się dobrze. Wzięłam trochę środków przeciwbólowych, które zaczęły działać dość szybko i byłam w stanie poruszać się nieco lepiej - stwierdziła, podkreślają, że następny dzień zamierza spędzić na odpoczynku.
Polka nie należy do zawodniczek, które często korzystają z przerw medycznych, dlatego też tę sytuację można interpretować jednoznacznie - jeśli ktoś nie lubi danego zawodnika, to zawsze znajdzie powód, by go skrytykować. I wiadomo też, że Świątek zdążyła już oswoić się z atakami hejterów, a do tego nie będzie miała dużo czasu na roztrząsanie tej sytuacji.
REKLAMA
Przed Polską kolejne ważne mecze w United Cup. W półfinale zmierzą się z reprezentacją Kazachstanu, a kluczowym pojedynkiem tej rywalizacji może być starcie Igi Świątek z Jeleną Rybakiną. Polscy kibice liczą, że ich reprezentacja nie tylko awansuje do finału, ale również zwycięży w całym turnieju, poprawiając wynik sprzed roku.
Przypomnijmy, że w pierwszej edycji United Cup Polska odpadła w półfinale po meczu z USA, a w zeszłym roku przegrała w finale z Niemcami.
Półfinały United Cup:
USA - Włochy/Czechy
Kazachstan - Polska
REKLAMA
- United Cup. Iga Świątek wytrzymała wojnę nerwów. Polska melduje się w półfinale
- United Cup. Polska - Wielka Brytania. Hubert Hurkacz zrobił pierwszy krok. Ważne przełamanie Polaka
- United Cup. Zieliński i Świątek zachwycili w Sydney. "Idze wystarczy nie przeszkadzać"
Źródło: PolskieRadio24.pl
REKLAMA