WTA potwierdza zawieszenie przed meczem Świątek - Rybakina
Stefano Vukov, który wrócił do sztabu Jeleny Rybakiny, został tymczasowo zawieszony przez WTA w związku z dochodzeniem dotyczącym naruszenia kodeksu postępowania. To oznacza, że chorwacki szkoleniowiec nie może trenować jednej z największych rywalek Świątek ani pojawiać się w jej boksie.
2025-01-03, 10:40
Zamieszanie w sztabie Rybakiny. Jej trener został zawieszony
Po US Open, w którym odpadła już w 2. rundzie, Rybakina po pięciu latach współpracy rozstała się z trenerem Stefano Vukovem. W listopadzie Kazaszka poinformowała, że do sezonu 2025 przygotowania rozpocznie pod okiem Gorana Ivanisevicia.
Do zwrotu akcji doszło 1 stycznia. Wtedy zawodniczka poinformowała o powrocie Vukova do swojego teamu. Jak się okazuje, chorwacki trener został zawieszony przez WTA - chodzi o poufne dochodzenie ws. naruszenia kodeksu postępowania.
"W ramach tymczasowego zawieszania pan Vukov nie ma obecnie prawa uzyskania akredytacji WTA. Organizacja zwykle nie komentuje tego typu spraw, ale tu konieczne jest wyjaśnienie wobec oświadczeń, które błędnie przedstawiają sytuację. Nie będziemy na ten moment podawać dalszych szczegółów" - przekazał "The Athletic" rzecznik tenisowej federacji.
Vukov zaprzecza zarzutom, a Rybakina wielokrotnie powtarzała, że zachowanie Chorwata wobec niej nigdy nie było obraźliwe. Wiele jednak wskazuje na to, że Kazaszka będzie musiała radzić sobie bez niego podczas Australian Open, które rozpoczyna się 12 stycznia.
REKLAMA
Aktualnie Rybakina występuje w United Cup w Australii, gdzie wygrała wszystkie dotychczasowe mecze bez straty seta. Pokonała kolejno Jessicę Bouzas Maneiro, Marię Sakkari i Laurę Siegemund. Jej kolejną rywalką będzie Iga Świątek.
Mecz Polska - Kazachstan rozpocznie się w nocy z piątku na sobotę o godzinie 0.30.
- United Cup. Iga Świątek wytrzymała wojnę nerwów. Polska melduje się w półfinale
- United Cup. Polska - Wielka Brytania. Hubert Hurkacz zrobił pierwszy krok. Ważne przełamanie Polaka
- United Cup. Zieliński i Świątek zachwycili w Sydney. "Idze wystarczy nie przeszkadzać"
Źródła: WTA/The Athletic/JK
REKLAMA