United Cup. Świątek zadowolona z występu w Sydney. "Czuję, że elementy, nad którymi pracowałam, naprawdę się poprawiły"

Iga Świątek, chociaż uległa Coco Gauff 4:6, 4:6 w finale tenisowego turnieju drużyn mieszanych United Cup, zakończonego porażką Polski z USA 0:2, przyznała, że jest zadowolona z minionego tygodnia w Australii. - Czuję, że elementy, nad którymi pracowałam, naprawdę się poprawiły - dodała.

2025-01-05, 20:18

United Cup. Świątek zadowolona z występu w Sydney. "Czuję, że elementy, nad którymi pracowałam, naprawdę się poprawiły"
Iga Świątek przegrała w Sydney tylko raz. Foto: PAP/Marcin Cholewiński

Świątek odczuwa poprawę

W finałowym starciu reprezentacji Polski ze Stanami Zjednoczonymi w Sydney najpierw Świątek uległa Gauff, a następnie Hubert Hurkacz przegrał po zaciętym pojedynku z Taylorem Fritzem 4:6, 7:5, 6:7 (4-7). Gdyby wrocławianin pokonał swojego rywala, o tytule zdecydowałby mecz par mieszanych.

Biało-Czerwoni przegrali więc ostatecznie 0:2, powtarzając osiągnięcie sprzed roku. Wówczas również dotarli do finału, w którym ulegli reprezentacji Niemiec.

W fazie grupowej Polska wygrała w minionym tygodniu z Norwegią i Czechami po 2:1, w ćwierćfinale pokonała Wielką Brytanię 3:0, a w półfinale Kazachstan również 3:0.

- Dzisiaj nie byłam w stanie dać z siebie 100 procent. Coco również zagrała niesamowicie i z pewnością robi postępy. Ale ogólnie jestem naprawdę zadowolona z minionego tygodnia. Czuję, że rzeczy, nad którymi pracowałam, naprawdę się poprawiły - powiedziała Świątek, cytowana na stronie WTA.

REKLAMA

Jak podkreślono przy okazji jej wypowiedzi, wiceliderka światowego rankingu "wniosła ogromny nakład pracy, pomagając Polsce dostać się do drugiego z rzędu finału United Cup".

"Dziewczyny grały twardo"

Przypomniano, że po drodze Świątek odniosła cztery zwycięstwa, w tym "intensywne, fizyczne" nad Czeszką Karoliną Muchovą, Brytyjką Katie Boulter i reprezentantką Kazachstanu Jeleną Rybakiną.

- Jestem na pewno szczęśliwa, ponieważ w tym tygodniu rywalizowałam z kilkoma mocnymi zawodniczkami, dziewczyny grały twardo - podkreśliła Świątek.

W dwóch pojedynkach - z Boulter i Gauff - polska tenisistka skorzystała z przerwy medycznej (z powodu problemów z udem). Jak wynika jednak z jej słów, nie ma się czego obawiać, jeśli chodzi o stan zdrowia przez rozpoczynającym się 12 stycznia wielkoszlemowym Australian Open.

REKLAMA

- Intensywność na początku turnieju była szczególnie duża, ale - szczerze mówiąc - wszystko jest w porządku - przyznała Świątek.

Kadrę Biało-Czerwonych w United Cup (turniej rozgrywano w Sydney i Perth) uzupełniali: Kamil Majchrzak, Maja Chwalińska, Jan Zieliński i Alicja Rosolska. Kapitanem był Mateusz Terczyński, na co dzień członek sztabu trenerskiego Hurkacza.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/PAP/wtatennis.com/JK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej