Wrócił temat afery zdjęciowej w kadrze. Jakub Kamiński: grałem z Ronaldo na jednym boisku i to wystarczy

Afera zdjęciowa oburzyła kibiców

Zieliński i Zalewski szybko przekonali się, że robienie sobie zdjęć z Cristiano Ronaldo po porażce 1:5 w Lidze Narodów nie było najlepszym pomysłem. Na piłkarzy spadła fala krytyki, która złożyła się na słaby obraz reprezentacji, której postawa w tym roku rozczarowała.

Sami zawodnicy nie sprawiali wrażenia, jakby w jakikolwiek sposób przejęli się tamtymi wydarzeniami, Piotr Zieliński sprawiał wręcz wrażenie zdziwionego i obruszonego tym, że ktokolwiek w ogóle poruszał ten temat.

- Nie widzę żadnego problemu. Miałem na to ochotę, nie uważam, żebym zrobił coś złego - mówił wówczas pomocnik Interu Mediolan i pytał, czy wobec tego powinien schować się w kącie.

Teraz, kilka miesięcy po wydarzeniach, o całą sytuację został zapytany Jakub Kamiński.

REKLAMA

22-latek, który gra w Wolfsburgu, wypowiedział się w zdecydowanie innym tonie niż narracja, która panowała wówczas.

- Mam do tego trochę inne podejście. Zagrałem z nim na jednym boisku i to mi wystarcza. Nie muszę mieć zdjęcia czy koszulki – powiedział Kamiński na kanale Foot Truck.

Wygląda na to, że jeśli wracać do tej sytuacji, to tylko w podobny sposób, zachowując zdrowy rozsądek i nie wywołując dalszych kontrowersji.

REKLAMA

W spotkaniu z Portugalią Kamiński zmienił kontuzjowanego Bartosza Bereszyńskiego. W sumie rozegrał w reprezentacji 18 spotkań, w których zdobył jednego gola.

Reprezentacja Polski wróci do gry w marcu, kiedy zmierzy się w eliminacjach MŚ 2026 z Litwą i Maltą.

• Mistrzostwa świata 2026. Pierwszy taki mundial. Totalna przebudowa formatu
• El. mistrzostw świata 2026. Wiemy, z kim Polacy zagrają o mundial. Czy trzeba drżeć przed Litwą i Finlandią?
• Losowanie eliminacji mistrzostw świata 2026. Potęga na drodze Polaków. "To nie było złe losowanie"

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps