"Latająca dubeltówka". Nowa broń Ukrainy w akcji
Od kilku dni w sieci pojawiają się nagrania, którego bohaterem jest nowy dron bojowy Ukrainy, wyposażony w dwa działka. "Winchester", bo tak go ochrzczono, głównie zestrzeliwuje rosyjskie bezzałgowce, ale jest też w stanie atakować ludzi na ziemi.
2025-01-11, 21:15
Ukraina ma nowy typ drona
Wojna sprawiła, że Ukraina przoduje w bezzałogowych technologiach militarnych. Najszerzej używa dronów typu "Baba Jaga" – wyposażonych w ładunki wybuchowe i granaty – które niemal od początku inwazji pustoszą szeregi armii Putina. W ubiegłym roku zaczęła stosować tzw. "smocze drony", które "zioną" na pozycje wroga żywy ogień. Od lat dają się Rosjanom we znaki również drony morskie, nękające okręty Putina wokół okupowanego Krymu.
Teraz Ukraina ujawniła swój najnowszy patent, czyli tzw. "Winchestera" – niewielkiego czterośmigłowego drona wyposażonego w dwa działka. Pierwsze nagranie z jego udziałem opublikowała 27 grudnia 2024 r. fundacja Lesia UA, zbierająca pieniądze na sprzęt dla Sił Zbrojnych Ukrainy. Widzimy na nim bezzałogowca, który zestrzeliwuje rosyjskie drony rozpoznawcze.
Ukrainian drone armed with shotguns used to intercept enemy drones.
— 🦋Special Kherson Cat🐈🇺🇦 (@specialkhersoncat.bsky.social) 28 grudnia 2024 10:25
[image or embed]
Z kolei w sobotę na platformie X pojawił się film, także nakręcony z "Winchestera", który najpierw zestrzelił trzy rosyjskie drony, po czym próbował trafić zagubionego na bezdrożach piechura.
REKLAMA
Cztery miliony dronów rocznie
W październiku 2024 r. prezydent Wołodymyr Zełenski chwalił się, że jego kraj jest obecnie w stanie produkować około 4 milionów dronów rocznie. - W niezwykle trudnych warunkach wojny na pełną skalę, pod ciągłym rosyjskim ostrzałem rakietowym, Ukraińcy byli w stanie zbudować praktycznie nowy przemysł obronny - mówił Zełenski.
- Niszczyli czołg za czołgiem. Rosyjskie natarcie rozbite w pył
- Ukraińcy pojmali dwóch żołnierzy Kima. Przesłuchają ich też dziennikarze
- Tak zawzięcie strzelał do drona, że wpadł do kanału. Zabawne nagranie z frontu
Źródło: Forbes/Reuters/WR
REKLAMA
REKLAMA