Iga Świątek nie skupia się na Arynie Sabalence. "Mądrzej jest skupić się na tenisie"

Iga Świątek, która zameldowała się w trzeciej rundzie wielkoszlemowego Australian Open, wciąż ma szansę odzyskać pozycję liderki WTA. Po zwycięstwie z Rebeccą Sramkovą Polka podkreśliła, że skupia się teraz na tenisie, a "ranking przyjdzie później". 

2025-01-16, 10:25

Iga Świątek nie skupia się na Arynie Sabalence. "Mądrzej jest skupić się na tenisie"
Iga Świątek może wrócić na pozycję liderki jeszcze w styczniu. Foto: PAP/EPA/LUKAS COCH

Świątek odzyska pozycję liderki? "Mądrzej jest skupić się na tenisie"

Na inaugurację tegorocznych zmagań w Melbourne Iga Świątek wygrała z Czeszką Kateriną Siniakovą 6:3, 6:4. W drugiej rundzie Polka pokonała Słowaczkę Rebeccę Sramkovą 6:0, 6:2. Do zwycięstwa 23-letnia Polka potrzebowała zaledwie 61 minut.

23-latka z Raszyna ma spore szanse odzyskać prowadzenie na liście WTA. Za poprzednią edycję broni tylko 130 punktów, a prowadząca w rankingu Aryna Sabalenka aż 2000. Obie zawodniczki dzieli natomiast 1536 pkt.

Możliwych scenariuszy jest wiele. Sabalenka na pewno utrzyma miano numeru jeden, jeśli znów w Australii okaże się najlepsza. Natomiast gdyby odpadła w ćwierćfinale, to Świątek wystarczy dotarcie zaledwie do 3. rundy, co Polka osiągnęła po pokonaniu Sramkovej. 

- Na początku ubiegłego roku byłam pod dużą presją jako numer jeden, ale myślę, że - ogólnie rzecz biorąc - nie myślałam wtedy o tym tak wiele. Poza tym zdałam sobie sprawę, że czasami nie mam stuprocentowego wpływu na to, co dzieje się z moim rankingiem. Teraz więc skupiam się tylko na tenisie. Jeśli zagram dobrze, wiem, że wrócę na pozycję liderki WTA. Jeśli nie zagram, a Aryna zaprezentuje się lepiej, to ona będzie na szczycie listy - przyznała Świątek.

REKLAMA

- Myślę, że po prostu mądrzej jest skupić się na tenisie, a ranking przyjdzie później - dodała.

Mistrzyni kolejną rywalką Świątek

W trzeciej rundzie Świątek zagra z Emmą Raducanu, mistrzynią US Open z 2021 roku. Brytyjka wygrała w czwartek z Amerykanką Amandą Anisimovą 6:3, 7:5.

To będzie czwarty pojedynek 23-letniej tenisistki z Raszyna z młodszą o ponad rok rywalką. Wszystkie poprzednie wygrała Polka.

- Oczywiście, że (ja i Emma Raducanu - przyp. red.) mamy różne historie, ale przed meczem nie zamierzam o tym myśleć. Przygotuję się na podstawie tego, jak ona teraz gra i to wszystko - zaznaczyła Świątek.

REKLAMA

Urodzona w Toronto Brytyjka, która ma również kanadyjskie obywatelstwo, a jest córką Chinki i Rumuna, sensacyjnie triumfowała w 2021 roku w wielkoszlemowym US Open w Nowym Jorku.

Od tego czasu Raducanu nie odniosła jednak już żadnego turniejowego sukcesu. W rankingu WTA zajmuje obecnie 61. miejsce.

Do 3. rundy Australian Open awansowała Magdalena Fręch, z rywalizacji odpadły Magda Linette i Maja Chwalińska.


Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/JK

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej