Nowe epicentrum walk o Donbas. Rosjanie szykują "kleszcze"
Rosjanie nacierają na ośmiu kierunkach frontu w Donbasie. Zajęli Kurachowe, są blisko opanowania Torećka i szykują się do kolejnej wielkiej bitwy - o strategiczne miasto Pokrowsk. Już szykują jego "operacyjne okrążenie".
2025-01-16, 11:32
Obszerną analizę sytuacji na froncie opublikowała ukraińska agencja RBK-Ukraina.
"Na początku roku prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że zadaniem Sił Obrony na styczeń jest ustabilizowanie linii frontu. (...) Do tej pory ukraińskie wojsko było w stanie powstrzymać okupantów tylko na niektórych terenach. Tymczasem wróg prowadzi ofensywę na ośmiu odcinkach frontu jednocześnie i przygotowuje się do głównej bitwy w nadchodzących miesiącach" - czytamy w artykule.
Bitwa o Pokrowsk właściwie już się zaczęła
Po zajęciu miasta Kurachowe, wojska rosyjskie skierowały swoje działania na Pokrowsk w obwodzie donieckim. Rosjanie próbują stworzyć operacyjne okrążenie miasta, które jest ważnym hubem zaopatrzeniowym sił ukraińskich. Jedna z dróg z Pokrowska do położonego bardziej na zachód obwodu dniepropietrowskiego jest już pod kontrolą wojsk rosyjskich.
Zdaniem serwisu termin rozpoczęcia bitwy o sam Pokrowsk zależy od wytrzymałości wojsk ukraińskich na tym odcinku. Wielu ekspertów przewidywało utratę tego miasta jeszcze przed końcem września 2024 roku, jednak wojska rosyjskie wciąż znajdują się co najmniej cztery kilometry od niego. Oczywiste jest, że to właśnie rejon Pokrowska stanie się epicentrum walk w nadchodzących miesiącach.
REKLAMA
Walki w Torećku i Czasowym Jarze
Zarówno w Torećku, jak i w Czasowym Jarze w obwodzie donieckim sytuacja w ostatnich tygodniach uległa znacznemu pogorszeniu dla wojsk ukraińskich. Rosjanie zajęli większość Torećka, trwają walki uliczne. W przypadku całkowitego zajęcia Torećka, wojska rosyjskie będą mogły ruszyć zarówno w kierunku Konstantynówki, jak i na północ do Czasowego Jaru.
Wciąż poza zasięgiem Rosjan są Kramatorsk i Słowiańsk, największe miasta będące w tym regionie w rękach ukraińskich.
- Nocne eksplozje w Rosji. Trafiono fabrykę prochu i magazyn ropy
- Tajne manewry "Perseusz" we Francji. Ćwiczyli obronę Kijowa
Rosjanie zdobyli przyczółek za rzeką Oskoł. Kupiańsk zagrożony
Na odcinku kupiańskim w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy wojska rosyjskie nadal posuwają się szerokim frontem w kierunku rzeki Oskoł.
Rosjanie zdołali utworzyć przyczółek na jej prawym brzegu, skąd zamierzają rozpocząć ofensywę na Kupiańsk.
Ukraińcy są wypierani z obwodu kurskiego
W obwodzie kurskim, gdzie od sierpnia 2024 roku działają wojska ukraińskie, siły zbrojne Rosji rozpoczęły nowy etap ofensywy, aby wypchnąć stamtąd Ukraińców. Ten etap okazał się dla Rosjan bardziej udany niż poprzednie próby m.in. dzięki wsparciu ze strony żołnierzy Korei Północnej.
Niezdolność wojsk rosyjskich do wyzwolenia obwodu kurskiego w nakazanych przez władze polityczne ramach czasowych i zbliżająca się bitwa o Pokrowsk zmusiły dowództwo w Moskwie do nieznacznej korekty planów dotyczących obwodu zaporoskiego i chersońskiego na południu Ukrainy.
Rosjanie nie zrezygnowali z działań ofensywnych w tym regionie, jednak zostali zmuszeni do ich chwilowego wstrzymania z powodu braku żołnierzy, a także dlatego, że ukraińskie wojska przygotowały się na "spotkanie" z nimi - pisze RBK-Ukraina.
Ukraina jest pod ścianą
Według portalu obecnie Ukraina nie jest w najlepszej pozycji do rozpoczęcia negocjacji z Rosją. Jednak źródła RBK-Ukraina nie wykluczają, że Siły Obrony mogą przeprowadzić taktyczne lub operacyjne działania ofensywne w celu poprawy sytuacji przed rozpoczęciem negocjacji o zakończeniu wojny.
Źródło: RBK-Ukraina/PAP/WR
REKLAMA
REKLAMA