Zakaz nocnej sprzedaży alkoholu? Niemal tylu zwolenników, co przeciwników

Niemal tylu przeciwników, co zwolenników

Wyniki opublikowanego w piątek sondaży wskazują, że głosy przeciwników i zwolenników wprowadzenia zakazu rozkładają się niemal po równo. Ankietowanym przedstawiono stwierdzenie - "należy zakazać sprzedaży alkoholu w nocy we wszystkich sklepach, nie tylko na stacjach benzynowych". Odpowiedzi rozłożyły się następująco:

• Zdecydowanie się zgadzam - 27,2 proc. 
• Raczej się zgadzam - 18,7 proc.
• Raczej się nie zgadzam - 22,6 proc.
• Zdecydowanie się nie zgadzam - 23,1 proc.
• Nie wiem/Trudno powiedzieć - 8,4 proc.

Co więcej, odpowiedzi te zestawiono z partiami, które popierają ankietowani. Jak się okazuje, najwięcej zwolenników zakazu nocnej sprzedaży alkoholu jest wśród wyborców Lewicy - aż 67 proc., przy 28 proc. przeciw. Ograniczenia popiera również 55 proc. wyborców PiS, a 43 proc. ma odmienne zdanie.

Największy odsetek przeciwników zakazu jest wśród sympatyków Konfederacji (58 proc.) i Trzeciej Drogi (57 proc.). Z kolei wśród wyborców KO 47 proc. sprzeciwia się zakazowi, a 37 proc. go popiera. 

Seniorzy i młodzi za zakazem

65 proc. osób powyżej 70. roku życia opowiada się za zakazem nocnej sprzedaży alkoholu. Podobny odsetek zwolenników zakazu (63 proc.) jest w grupie wiekowej 18-29. Z kolei przeciwnicy znajdują się głównie w grupie 50-59 (62 proc.), oraz 60-69 (54 proc.). 

Ciekawie prezentują się również wyniki podzielone ze względu na płeć. Wśród kobiet jest 56 proc. zwolenniczek i 37 proc. przeciwniczek zakazu. Niemal odwrotnie jest za to u mężczyzn, wśród których 35 proc. opowiada się za zakazem, a 55 proc. jest przeciwko. 

• Polacy chcą surowej kary dla drogowych piratów-recydywistów. Jednoznaczne wyniki badania
• Plaga zwolnień lekarskich z powodu nadużycia alkoholu
• Prohibicja w Warszawie coraz bliżej. Uchwała Trzaskowskiego

Źródło: Radio ZET/egz