Coco Gauff się nie zatrzymuje! Trwa świetna passa Amerykanki

Coco Gauff wciąż niepokonana

Fernandez, która w 2021 roku niespodziewanie dotarła aż do finału wielkoszlemowego US Open, spotkała się z Gauff po raz drugi w ciągu kilku tygodni. Pod koniec grudnia gładko uległa Amerykance w turnieju drużyn mieszanych United Cup.

Teraz znów wyraźnie lepsza okazała się wyżej notowana tenisistka, choć po meczu Gauff komplementowała rywalkę, rozstawioną w Melbourne z numerem "30".

- Myślę, że było trudniej (ponownie zmierzyć się z Fernandez - PAP), ponieważ ona wiedziała, czego się spodziewać. Grała inaczej niż w United Cup. Jest świetną zawodniczką i wspaniałą osobą, więc wiedziałam, że i tak będzie to trudny mecz — powiedziała Gauff.

20-letnia Amerykanka kontynuuje świetną passę z ostatnich tygodni. Poprzedni sezon zakończyła triumfem w WTA Finals w Rijadzie, a obecny zaczęła od pięciu wygranych spotkań, m.in. z Igą Świątek, w turnieju United Cup. Zwycięstwo nad Fernandez było jej dziesiątym z rzędu.

Kolejną rywalką Gauff będzie Belinda Bencic, mistrzyni igrzysk olimpijskich w Tokio w 2021 roku. Szwajcarka wyeliminowała w piątek Japonkę Naomi Osakę, która skreczowała po przegraniu pierwszego seta 6:7 (3-7).

Najlepszym dotychczas osiągnięciem Gauff w Melbourne jest ubiegłoroczny półfinał. Jej życiowym sukcesem w Wielkim Szlemie pozostaje triumf w US Open 2023.

Wynik meczu 3. rundy:

Coco Gauff (USA, 3) - Leylah Fernandez (Kanada, 30) 6:4, 6:2.

• Nie taki był plan. Szybka porażka Huberta Hurkacza w Australian Open
• Błyskawiczny mecz 2. rundy i awans Igi Świątek w Australian Open
• Pogrom w Melbourne. Jan Zieliński i Sander Gille potrzebowali zaledwie 57 minut

Źródło: PAP/BG