"Konflikt między Trumpem a Muskiem jest nieunikniony". Ekspert wyjaśnia
Przed zaprzysiężeniem Donalda Trumpa, które zaplanowano na poniedziałek, komentatorzy sporo mówią także o nowej administracji USA. Kontrowersje wzbudza m.in. miliarder Elon Musk. - Konflikt między nim a prezydentem jest nieunikniony. Będzie to spór dwóch samców alfa o przywództwo w stadzie. Już widać pewne tarcia, choćby w kwestii migracji - podkreślił w Polskim Radiu 24 Tomasz Smura z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.
Robert Bartosewicz
2025-01-18, 15:27
Elon Musk nieformalnym wiceprezydentem USA? "Jest głosem w sprawach zagranicznych"
W swoim pożegnalnym przemówieniu ustępujący prezydent Joe Biden ostrzegł przed niebezpieczeństwem zbyt dużego wpływu dużego amerykańskiego biznesu na nową administrację. W tym kontekście komentatorzy wskazują m.in. na Elona Muska.
- Często wymienia się go jako osobę najbliższą Trumpowi, wręcz jako nieformalnego wiceprezydenta. Do końca nie wiemy, czy będzie miał on jakąś oficjalną funkcję. Wcześniej mówiło się, że ma odpowiadać między innymi za zmniejszenie administracji, za cięcia budżetowe. Natomiast jest on pewnego rodzaju głosem nowej administracji w sprawach zagranicznych. Odnosi się do polityk wewnętrznych poszczególnych rządów, w tym państw sojuszniczych - podkreślił Tomasz Smura.
- Kim jest J.D. Vance, nowy wiceprezydent Stanów Zjednoczonych?
- Kiedy zaprzysiężenie Donalda Trumpa? O której godzinie? Gdzie oglądać?
- Ocenili Trumpa przed zaprzysiężeniem. Dominuje niezadowolenie
Jego zdaniem "wpływ dużego biznesu, związanego z nowymi technologiami, może wywoływać pewnego rodzaju niepokój". - Biden w swoim pożegnalnym przemówieniu przestrzegał przed pewnymi zagrożeniami. Ale oczywiście to nie jest nowa sprawa. Od dłuższego czasu mówi się o tym, że rozpiętości w USA między biednymi a bogatymi są bezprecedensowe. Bez wątpienia ta administracja będzie sprzyjać wielkiemu biznesowi i on będzie miał na nią duży wpływ - zaznaczył ekspert.
Posłuchaj
Wskazał również na możliwe tarcia wewnątrz obozu republikanów. - Dosyć często w komentarzach pojawia się teza, że jakiś konflikt między Trumpem a Muskiem jest nieunikniony. Byłby to spór między dwoma samcami alfa o przywództwo w stadzie - powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
W tym kontekście przypomniał postępowanie Donalda Trumpa z jego pierwszej prezydenckiej kadencji. - Kiedy pojawiał się ktoś z silnym charakterem - osoba, która miała swoje zdanie i podważała - mniej lub bardziej formalnie - opinie Trumpa, kończyło się to zwykle wielką kłótnią i odejściem tej osoby - podkreślił.
Zwrócił również uwagę, że Elon Musk to postać, która lubi się stanowczo wypowiadać na różne tematy, a poza tym jest "osobowością szalenie medialną". - Konflikt między obydwoma panami prędzej czy później się pojawi. Wydaje mi się, że jest on nieunikniony. Zresztą pewne tarcia już się pojawiają, na przykład w kwestii migracji - podsumował Tomasz Smura.
Zaprzysiężenie Donalda Trumpa. Odbędzie się w Rotundzie Kapitolu
Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych w poniedziałek 20 stycznia. Ze względu na prognozowane ekstremalnie niskie temperatury, ceremonia inauguracyjna została przeniesiona z tradycyjnej lokalizacji na zewnątrz do Rotundy Kapitolu w Waszyngtonie.
Wydarzenie to będzie pierwszą inauguracją odbywającą się wewnątrz budynku od czasu drugiej kadencji Ronalda Reagana w 1985 roku, kiedy to również panowały wyjątkowo niskie temperatury.
REKLAMA
W ceremonii wezmą udział liczni goście, w tym byli prezydenci, tacy jak Barack Obama, oraz obecny prezydent Joe Biden. Na liście zaproszonych znaleźli się także premier Włoch Giorgia Meloni oraz prezydent Argentyny Javier Milei. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc w Rotundzie Kapitolu, dla zwolenników Trumpa zorganizowano transmisję na żywo w Capital One Arena.
***
Audycja: Świat 24
Prowadzący: Ernest Zozuń
Gość: Tomasz Smura (Fundacja Pułaskiego)
Data emisji: 18.01.2025
Godzina emisji: 13.33
Źródło: Polskie Radio 24/bartos
REKLAMA