Kruchy rozejm na Bliskim Wschodzie. Netanjahu grozi wznowieniem wojny, "przy wsparciu USA"
Izrael "pozostawia sobie możliwość powrotu do działań zbrojnych" w Strefie Gazy, w razie niespełnienia przez Hamas warunków rozejmu - powiedział premier tego kraju Benjamin Netanjahu. Zapowiedział też, że jeśli kolejny etap dochodzenia do pokoju nas Bliskim Wschodzie nie przyniesie skutku, Izrael poprą Stany Zjednoczone.
2025-01-18, 20:40
Izrael gotów wznowić wojnę "z dużo większą siłą". Jasna deklaracja Netanjahu
W sobotnim wystąpieniu Netanjahu po raz pierwszy publicznie odniósł się do zawartego w piątek porozumienia z Hamasem. Podkreślił, że jego osiągnięcie nie było możliwe bez współpracy z Joe Bidenem i Donaldem Trumpem. Zastrzegł jednocześnie, że "prezydent Trump i prezydent Biden udzielili pełnego poparcia prawu Izraela do powrotu do działań wojennych, jeśli Izrael uzna, że negocjacje dotyczące kolejnej fazy są bezcelowe".
Jak dodał, USA obiecały, że w razie potrzeby przekażą Izraelowi broń, aby mógł on wrócić do walki "z dużo większą siłą". - Jeśli będziemy musieli wrócić do walki, zrobimy to w nowy, zdecydowany sposób - podkreślił Netanjahu.
Porozumienie Izraela z Hamasem. Lista zakładników kluczowa dla losów umowy
Szef izraelskiego rządu przekonywał również, że jego kraj nie ustąpi dopóki "nie zostaną zrealizowane wszystkie jego cele wojenne", w tym powrót wszystkich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy.
- Nie ruszymy naprzód z porozumieniem, dopóki nie otrzymamy listy zakładników, którzy - zgodnie z umową- zostaną uwolnieni - zaznaczył. - Izrael nie będzie tolerował naruszeń umowy. Cała odpowiedzialność spoczywa na Hamasie - podkreślił Binjamin Netanjahu.
REKLAMA
Porozumienie po miesiącach krwawej wojny
Ostatniej nocy Izrael ostatecznie zatwierdził porozumienie z Hamasem. Zgodnie z nim w niedzielę (19 stycznia - red.) ma dojść do uwolnienia pierwszych przetrzymywanych przez Hamas izraelskich zakładników. Mają oni zostać wymienieni na palestyńskich więźniów. Kolejnym krokiem ma być ustalenie warunków trwałego zakończenia wojny.
Kluczową rolę w zawarciu porozumienia odegrał wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff - oceniał w Polskim Radiu 24 profesor Maciej Munnich. To właśnie on wymógł na premierze Benjaminie Netanjahu zgodę na ustępstwa - podkreślał.
Posłuchaj
Hamas zaatakował Izrael 7 października 2023 roku. Tego dnia zginęło około 1200 Izraelczyków, a 251 porwano do Strefy Gazy jako zakładników. W odpowiedzi Izrael od niemal półtora roku prowadzi zakrojoną na szeroką skalę ofensywę w enklawie, podczas której zginęło ponad 46 tysięcy Palestyńczyków.
Czytaj także:
- Kulisy rozejmu w Strefie Gazy. Duża rola człowieka Trumpa. "Przesłał stanowczą wiadomość"
- Wybuch radości w Strefie Gazy. Ludzie wyszli na ulice
Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/mbl
REKLAMA
REKLAMA