Hamas uwolni zakładników z Izraela. Netanjahu potwierdza porozumienie

Porozumienie ws. zakładników może wejść w życie już w niedzielę

Według izraelskich mediów przedstawiciele Izraela, Hamasu, USA i Kataru podpisali porozumienie w stolicy Kataru Dausze. Rodziny zakładników są na bieżąco informowane.

Minister spraw zagranicznych Kataru Mohammed bin Abdul Rahman Al Thani oświadczył, że porozumienie - jeśli izraelski rząd je potwierdzi - wejdzie w życie w niedzielę.

Próba zmiany treści porozumienia

Netanjahu oświadczył jednak, że ostatnie szczegóły porozumienia są jeszcze uzgadniane. Wcześniej w czwartek odroczył posiedzenie gabinetu w tej sprawie zarzucając Hamasowi, iż próbuje "wymusić w ostatniej chwili ustępstwa".

Według mediów Hamas zadeklarował, że będzie przestrzegał porozumienia, ale próbował dopisać do listy przeznaczonych do uwolnienia palestyńskich więźniów niektórych swoich członków.

Porozumienie z Hamasem - brak jedności w Izraelu

Przeciwnikiem porozumienia z Hamasem jest skrajnie prawicowy minister obrony narodowej Izraela Itamar Ben Gwir. Zagroził już odejściem z rządu, jeśli dokument zostanie przyjęty. 

REKLAMA

Jego zdaniem zwolnienie setek palestyńskich więźniów z izraelskich więzień w zamian za uwolnienie 33 zakładników pojmanych podczas ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. umożliwi odrodzenie się tej terrorystycznej organizacji i „przypieczętuje los pozostałych zakładników nieobjętych porozumieniem”.

Gwir zaapelował też o "całkowite wstrzymanie pomocy humanitarnej" dla Strefy Gazy, by wymusić zwolnienie zakładników.

Krzywo na porozumienie może patrzeć też inny skrajnie prawicowy minister, odpowiedzialny za resort finansów Becalel Smotricz.

Hamas nie zapomniał o gniewie

Z drugiej strony główny negocjator palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas Chalil al-Hajja oświadczył w środę, że jego ruch nie wybaczy cierpień doznanych przez Palestyńczyków podczas wojny z Izraelem w Strefie Gazy. Mówił o tym w Katarze tuż po zapowiedzi zawieszenia broni. - Nie zapomnimy i nie wybaczymy - oświadczył al-Hajja.

REKLAMA

• To oni będą rządzić Gazą po wojnie? Hamas miał porozumieć się z arcywrogiem
• Wojna nie do wygrania? Izraelskie media alarmują, że Hamas się odradza

W Strefie Gazy trwa kryzys humanitarny na bezprecedensową skalę. Od początku konfliktu w izraelskich atakach niszczona była infrastruktura cywilna, w tym szpitale, szkoły i wodociągi. Szacuje się, że zburzonych zostało 60 proc. wszystkich budynków na terytorium półenklawy. Około 2,3 mln jej mieszkańców zmaga się z ograniczonym dostępem do wody, jedzenia i lekarstw, co pogarsza problemy zdrowotne i niedożywienie. Według danych ONZ ponad 1,8 mln ludzi potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej, a liczba wewnętrznie przesiedlonych osób wynosi około 1 mln.

ZOBACZ: Kryzys humanitarny w Strefie Gazy. Ekspert: na naszych oczach dzieci umierają z głodu

Według ministerstwa zdrowia Strefy Gazy, wskutek izraelskiej interwencji zginęło dotąd ponad 46,7 tys. Palestyńczyków. Ponad połowa ofiar to kobiety i dzieci. Choć ministerstwo jest częścią rządu Hamasu, podawane przez nie dane są powszechnie uznawane za wiarygodne. ONZ ocenia, że ze względu na brak dostępu do ciał znajdujących się pod gruzami liczby te mogą być zaniżone.

REKLAMA

Atak Hamasu na Izrael 

7 października 2023 r. terroryści pod przywództwem Hamasu porwali z Izraela 251 zakładników. 105 z nich zostało uwolnionych podczas tymczasowego rozejmu w listopadzie 2023 r. Czterech uwolniono wcześniej, ośmiu odbiła armia.

Na terenie Strefy Gazy odnaleziono zwłoki 40 zakładników. Hamas przetrzymuje nadal 94 porwane osoby. Z tej grupy Izrael potwierdził śmierć 34 więźniów. Los wielu innych jest nieznany. 

• Organizacja terrorystyczna, która zaatakowała Izrael. Czym jest Hamas? To także partia i ruch islamistyczny
• Porwany przez Hamas obywatel Polski nie żyje. Reakcja MSZ

Źródła: Polskie Radio/PAP/fc