Decyzja rządu w sprawie umów zlecenia. Propracownicze reformy

Zapadła ostateczna decyzja dotycząca przymusu oskładkowania wszystkich umów zleceń i o dzieło - rząd postanowił z niego zrezygnować. W zamian mają być przeprowadzone propracownicze reformy zapobiegające nadużyciom na rynku pracy. 

2025-01-29, 15:42

Decyzja rządu w sprawie umów zlecenia. Propracownicze reformy
Rząd zdecydował - pełnych składek ZUS od umów cywilnoprawnych zwanych popularnie śmieciówkami nie będzie. Foto: PAP/Leszek Szymański

Szykując się do negocjacji z Komisją Europejską w sprawie rewizji Krajowego Planu Odbudowy rząd przygotował pakiet zmian - m.in. nie chce przymusu oskładkowania wszystkich umów zleceń i umów o dzieło. W zamian ma inne propozycje mające na celu zapobieganie nadużyciom i wykorzystywaniu pracowników. 

Silniejsza Państwowa Inspekcja Pracy i korzystne zasady naliczania stażu emerytalnego

W miejsce przymusowego oskładkowania umów zlecenia i umów o dzieło rząd chce wpisać do KPO sprzyjające pracownikom reformy, które zdecydowanie utrudnią nadużycia na rynku pracy. Propozycjami pochwaliła się w serwisie X (d. Twitter) ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz

REKLAMA

Pełnych składek ZUS od umów cywilnoprawnych zwanych popularnie śmieciówkami nie będzie, bo jak mówiła ministra Pełczyńska-Nałęcz, nie chce tego między innymi Donald Tusk. Ale i tak entuzjazmu dla tego rozwiązania w rządzie nie było od momentu przejęcia władzy przez obecną większość. Wynegocjowany przez PiS kamień milowy KPO nie zostanie więc zrealizowany w tej formie. 

W zamian ma zostać przeprowadzona kompleksowa reforma Państwowej Inspekcji Pracy, która ma zyskać dodatkowe uprawnienia - np. możliwość natychmiastowego przekształcenia umowy cywilnoprawnej (zlecenia czy dzieło) w umowę o pracę. Obecnie taką decyzję podejmuje sąd, a na wyrok trzeba czasem czekać latami. 

Pracownikom ma też być zaliczany staż pracy z czasu przepracowanego w oparciu o umowy cywilnoprawne. To istotne szczególnie przy uzyskiwaniu uprawnień do minimalnej emerytury, do której wymagany jest staż pracy (jeżeli z kwoty zebranych składek wynika, że emerytura będzie niższa niż minimalna). Ministra mówiła o tym w wywiadzie dla radiowej Jedynki

Czytaj także: 

Źródła: PAP/X/BiznesInteria/PolskieRadio/AM

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej