"Katastrofa, trzeci alert". Dramatyczne chwile w wieży kontroli lotów

Opublikowano zapisy nagrań z wieży kontroli lotów na lotnisku im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie - zarówno krótko przed, jak i po katastrofie lotniczej.

2025-01-30, 12:17

"Katastrofa, trzeci alert". Dramatyczne chwile w wieży kontroli lotów
Wieża kontroli lotów. W tle akcja ratunkowa na Potomaku. Foto: Shutterstock/Douglas Litchfield & PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Waszyngton. Dramatyczne chwile w wieży kontroli lotów

W nocy w pobliżu lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie doszło do zderzenia pasażerskiego samolotu bombardier CRJ z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Agencja Reutera dotarła do nagrań, na których zarejestrowano rozmowy z wieży kontroli lotów chwilę przed i po katastrofie. - PAT25, czy masz CRJ w zasięgu wzroku? PAT25, omiń CRJ! - nakazał kontroler ruchu lotniczego o godz. 20.47. Chwilę później doszło do katastrofy.

Z wieżą połączyła się załoga innego samolotu. - Wieża, widzieliście to? - zwrócili uwagę piloci, ewidentnie nawiązując do zderzenia. Następnie słychać, jak kontrolerzy lotów przekierowywali samoloty zmierzające w kierunku pasa nr 33 na lotnisku im. Reagana.

- Katastrofa, katastrofa, katastrofa! To trzeci alert - sygnalizował pilotom jeden z kontrolerów. - Na podejściu do pasa 33 doszło do kolizji. Wstrzymujemy działalność na czas nieokreślony - padł kolejny komunikat z wieży. A za chwilę następny, wskazujący, że "zarówno helikopter, jak i samolot wpadły do rzeki". - Prawdopodobnie rozbiły się na środku rzeki - dodano.

Zobacz też:

Widziałem kulę ognia, a potem po prostu zniknęła. Nie widziałem niczego, odkąd uderzyły w rzekę. Ale uderzył CRJ i helikopter - relacjonował jeden z kontrolerów lotów.

REKLAMA

Posłuchaj

Eksperci o katastrofie lotniczej w Waszyngtonie. Relacja Aleksandra Pszoniaka (Polskie Radio) 0:52
+
Dodaj do playlisty

Akcja ratownicza nad Potomakiem

Wypadek uchwycił monitoring Centrum Sztuk Performatywnych im. Johna F. Kennedy'ego w Waszyngtonie. Na pokładach obu maszyn znajdowało się 67 osób. Jak dotąd wyłowiono 19 ciał, nie odnaleziono żadnej żywej osoby. Taką informację przekazała stacja CBS News, powołując się na policję. Samolotem lecieli m.in. łyżwiarze figurowi i ich sztab szkoleniowy.

Akcja ratownicza nad rzeką Potomak. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW Akcja ratownicza nad rzeką Potomak. Fot. PAP/EPA/SHAWN THEW

Na miejscu katastrofy obecnie pracuje ok. 300 ratowników.

Czytaj także:

Źródło: Reuters/Polskie Radio/łl/kor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej