Seksualne materiały z udziałem dzieci. Alarmujące dane

Wzrost liczby incydentów dotyczących publikowanych w sieci treści seksualnych z wykorzystaniem dzieci

Minister Krzysztof Gawkowski powiedział podczas konferencji prasowej, że siedmiokrotnie wzrosła ilość wytwarzanych treści przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. - Robimy z tym wszystko, co możliwe, zgłaszając te sprawy również na policję - zapewniał szef resortu cyfryzacji. Mówił, że polskie państwo wypowiedziało wojnę przestępcom, którzy posługują się treściami przedstawiającymi seksualne wykorzystywanie dzieci. W 2023 roku zgłoszono na policję 100 takich spraw, a w 2024 roku - ponad 9 tysięcy. Wzrost liczby zgłoszeń wynika z większej świadomości policji i obywateli.

Wzrost to w dużej mierze efekt większej liczby zgłoszeń

- Ten wzrost jest spowodowany między innymi tym, że polskie społeczeństwo wie, w jaki sposób reagować, i chce to robić - mówiła z kolei Martyna Różycka z Państwowego Instytutu Badawczego NASK. - Niestety, jest to bardzo dużo treści. Bardzo dużo treści tworzą same dzieci pod wpływem manipulacji osób dorosłych oczywiście - dodała.

Temat zagrożeń w sieci ma być podejmowany podczas polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Minister Gawkowski mówił, że ogólnoeuropejskie ustawodawstwo powinno wspierać zwalczanie treści seksualnych z wykorzystaniem dzieci. Zwrócił przy tym uwagę, że obecnie często reaguje się po fakcie, gdy dana treść z wykorzystaniem dzieci w internecie już się pojawiła. Powinno być tak, zaznaczył minister cyfryzacji, że reakcja następuje bardzo szybko na poziomie prewencyjnym.

Przy Państwowym Instytucie Badawczym Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK) działa portal Dyżurnet.pl. To między innymi tam można zgłaszać nielegalne i szkodliwe treści w internecie poprzez specjalny formularz, emailowo oraz przez aplikację mObywatel.

REKLAMA

Czytaj także: 

• Gawkowski nie będzie zamykać portalu X. "Nikt w Polsce nie chce wprowadzać cenzury"
• Przemoc wobec dzieci w sporcie. Wstrząsający raport
• Ksiądz kładł rękę na udzie dziecka, pokazywał nagrania. Sąd twierdzi, że kara była zbyt surowa

Źródło: Polskie Radio/AM/kor