Kamil Grabara wypada z gry. Wolfsburg potwierdza fatalne wieści

Grabara kontuzjowany. Termin powrotu nieznany

Wolfsburg zremisował 1:1 z Eintrachtem w niedzielnym spotkaniu Bundesligi, jednak bardziej niż stracone punkty (Wolfsburg prowadził 1:0) boli strata bramkarza.

Kamil Grabara spisywał się bez zarzutu i wydawało się, że zaliczy kolejny bardzo dobry mecz, jednak przy wybiciu piłki doznał urazu i nie był w stanie kontynuować gry. W 66. minucie musiał zostać zmieniony, a jego drużyna nie zdołała utrzymać korzystnego wyniku.

W poniedziałek pojawiła się informacja, która potwierdziła uraz  mięśnia czworogłowego uda, jednak Wolfsburg nie poinformował, jak długo potrwa przerwa w grze Polaka. 

Niemieckie media zaznaczyły, że strata podstawowego bramkarza to fatalne wieści dla Wolfsburga - "Kicker" napisał, że to "bardzo bolesna strata" dla zespołu.

REKLAMA

W tym sezonie polski bramkarz jest jednym z czołowych golkiperów w całej Bundeslidze, stąd łatwo zrozumieć, ze Wolfsburg może obawiać się tego, jak będzie wyglądać defensywa bez Polaka. W sumie wystąpił w 23 meczach, puścił w nich 34 gole i 8 razy zachował czyste konto.

• Jagiellonia szła na rekord. Festiwal strzelecki i wstydliwa porażka Radomiaka
• Lewandowski przerwał męczarnie Barcelony. Gol na wagę arcyważnej wygranej
• Jakub Moder zadebiutował w Feyenoordzie. Godzina gry w holenderskim klasyku

Źródło:: PolskieRadio24.pl/ps