Zakaz dotyczący powerbanków. Linie reagują na pożar samolotu
Air Busan nie będzie pozwalać pasażerom na przechowywanie powerbanków w schowkach bagażowych. To reakcja przewoźnika na niedawny pożar samolotu z ich floty. Podróżujący będą musieli mieć urządzenia przy sobie.
2025-02-04, 10:35
Samolot spłonął na lotnisku. Air Busan reaguje
Jest śledztwo południowokoreańskich służb w sprawie incydentu z końca stycznia. Wówczas to doszło do ewakuacji samolotu linii Air Busan, który zapalił się podczas postoju na międzynarodowym lotnisku w Busan w Korei Południowej. Maszyna miała lecieć do Hongkongu. Na jej pokładzie znajdowało się 169 pasażerów i siedmiu członków załogi.
Jak pisze agencja Reutera, nie jest jeszcze znana przyczyna wypadku, natomiast tego typu zdarzenia niemal zawsze wynikają z kombinacji różnych czynników.
Powerbank tylko przy sobie
Nowe zasady wprowadzone przez Air Busan przewidują kontrolę bagażu podręcznego pasażerów pod kątem obecności powerbanków. Jeśli sprzęt tego typu nie znajdzie się w torbie, zostanie ona oznaczona i będzie można umieścić ją w schowku nad głową podróżującego. Osoby znajdujące się w samolocie powinny mieć te urządzenia przy sobie. Ma to zapewnić szybką reakcję, gdyby doszło na przykład do pojawienia się dymu lub ognia. Przewoźnik chce też przeszkolić załogę pod kątem walki z pożarami, a także zaopatrzyć swoje samoloty w dodatkowy sprzęt gaśniczy.
Baterie litowe są stosowane jako akumulatory w laptopach, komórkach, tabletach czy powerbankach. Zabrania się ich umieszczania w bagażu rejestrowanym. Mogą bowiem w przypadku zwarcia wywołać intensywne pożary - zauważa Reuters.
REKLAMA
Podczas zdarzenia w Busan ogień zauważono najpierw w ogonie samolotu. Po ewakuacji okazało się, że trzy osoby odniosły nieznaczne obrażenia. Pożar rozprzestrzeniał się na tyle szybko, że samolot uległ znacznemu zniszczeniu.
- Ogień i dym z silnika. Na pokładzie boeinga wybuchła panika
- Samolot United Airlines przerwał start. Problem z silnikiem, ewakuowano ponad sto osób
Źródła: Reuters/Polskie Radio/ms
REKLAMA