Światowe media nie zostawiają suchej nitki na Trumpie. "Stracił rozum do cna"

Światowe media zareagowały niedowierzaniem i oburzeniem na ogłoszony przez prezydenta Donalda Trumpa plan przejęcia kontroli nad Strefą Gazy i przesiedlenia jej mieszkańców. Dziennik "New York Times" nazwał projekt "jedną z najbezczelniejszych propozycji amerykańskich przywódców".

2025-02-05, 13:00

Światowe media nie zostawiają suchej nitki na Trumpie. "Stracił rozum do cna"
Donald Trump. Foto: PAP/EPA/SHAWN THEW / POOL

Trump chce przejąć Strefę Gazy. "Puszka Pandory"

"NYT" dodał, że choć Donald Trump przestawił swój plan odziany w szaty "konieczności humanitarnej i okazji do gospodarczego rozwoju", to propozycja prezydenta otwiera "bliskowschodnią puszkę Pandory" o dalekosiężnych skutkach.

Dziennik "Washington Post" podkreślił, że koncepcja Trumpa jest tym bardziej zaskakująca, że amerykański przywódca, który krytykował zaangażowanie USA we wsparcie Ukrainy i ubolewał nad "marnowaniem amerykańskiej krwi i zasobów na Bliskim Wschodzie", wysuwa projekt "kosztowny, niosący śmierć i grożący polityczną eksplozją".

Z kolei brytyjski "Guardian" sarkastycznie powitał czytelników "w Trumplandzie, w którym naczelny deweloper dostrzega w gruzach Gazy tylko symbole dolara" i podkreślił, że "Trump 2.0 wkracza w niebezpieczną fazę ekspansji".

Gazeta "Wall Street Journal" wytknęła prezydentowi, który prowadził kampanię wyborczą pod hasłem zakończenia "uwikłania w sprawy zagraniczne", że teraz "chce posiąść Gazę". Dziennik podkreślił, że przejęcie kontroli nad terytorium objętym konfliktem zwiększa prawdopodobieństwo "dokładnie takiego uwikłania, jakiego - zgodnie z obietnicami wyborczymi - (Trump) miał unikać".

REKLAMA

"Agent nieruchomości", a nie prezydent

Brytyjski "Telegraph" ocenił, że po wystąpieniu Trumpa Bliski Wschód znalazł się w stanie skrajnego oszołomienia. Podkreślił, że gdyby istotnie doszło do zrealizowania prezydenckiego pomysłu, "z pewnością wiązałoby się to z użyciem siły i potencjalnym zaangażowaniem amerykańskich żołnierzy". Gazeta zauważyła, że choć - zdaniem Trumpa - zarówno Egipt, jak i Jordania (dokąd, według prezydenta USA, mieliby trafić mieszkańcy wysiedleni ze Strefy Gazy) zaaprobują ten plan, to żaden z przywódców "nie wykazał się najmniejszą chęcią, aby sprowadzić setki tysięcy" Palestyńczyków. Taki krok oznaczałby bowiem nie tylko wysokie koszty, ale także "destabilizację ich własnych społeczeństw".

Z kolei francuski "Le Monde" zwrócił uwagę, że określenie "przejąć Gazę" nie należy do precyzyjnego języka prawa międzynarodowego i porównał występ Trumpa do zachęt "dewelopera stojącego przed domem pokazowym".

A niemiecka "Sueddeutsche Zeitung" podkreśliła, że choć w Białym Domu przemawiał prezydent USA, "to brzmiał bardziej jak »agent nieruchomości Trump z Nowego Jorku«". "Tyle że w tym przypadku nie chodzi o Manhattan, Trump Tower czy pola golfowe, ale o jeden z najbardziej wrażliwych obszarów na ziemi, w którym panuje niezwykle kruchy rozejm po straszliwej wojnie" - zauważył dziennik. Podkreślił, że jest to "działka, która nie należy do Stanów Zjednoczonych Ameryki, tak samo jak nie należą do nich Grenlandia czy Kanał Panamski. Gazeta zatytułowała relację z komentarzy do propozycji prezydenta cytatem z jednego z opozycyjnych polityków: "On stracił do cna rozum".

Donald Trump zaskakuje świat. "USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy"

We wtorek Trump, w trakcie konferencji prasowej w Białym Domu z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, stwierdził, że "Stany Zjednoczone przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Jego zdaniem przyniesie to stabilizację w tej części Bliskiego Wschodu.

REKLAMA

Amerykański przywódca powiedział, że Strefa Gazy będzie długoterminowo należeć do USA i być może zostaną tam wysłani amerykańscy żołnierze. Jak zaznaczył, Amerykanie będą odpowiedzialni za usunięcie wszystkich zagrożeń, bomb i innej broni, zrównają teren z ziemią i usuną zniszczone budynki.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/mg/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej