Kreml chwali Trumpa za słowa o NATO. "Kontakty się nasilają"
Kontakty z zespołem Donalda Trumpa "nasiliły się" ostatnio - twierdzi Kreml. Do tego chwali Donalda Trumpa za wcześniejsze słowa o NATO. Trump sugerował, że Zachód popełnił błąd, "wciągając" Ukrainę do Sojuszu Północnoatlantyckiego - tak przynajmniej zrozumiała to Rosja.
2025-02-05, 17:25
Kreml chwali Trumpa
Rosja poinformowała w środę, że kontakty z zespołem prezydenta USA Donalda Trumpa nasilają się i pochwaliła Trumpa za wcześniejsze uwagi, które Moskwa uznała za równoznaczne z przyznaniem, że Zachód popełnił błąd, "wciągając" Ukrainę do NATO.
- Mogę powiedzieć, że rzeczywiście mają miejsce kontakty między poszczególnymi departamentami i ostatnio się nasiliły - powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. - Nie mogę podać żadnych innych szczegółów – dorzucił.
Z kolei Donald Trump wypowiadał się na ten temat we wtorek. Oznajmił, że wojna była krwawą łaźnią i jego zespół odbył "kilka bardzo dobrych rozmów".
Nagle, po raz pierwszy, prezydent Trump, w jednym ze swoich pierwszych przemówień, krytykując stanowisko administracji Bidena w sprawie kryzysu ukraińskiego, bez ogródek powiedział, że jednym z głównych błędów było wciągnięcie Ukrainy do NATO" - powiedział w środę Siergiej Ławrow, rzecznik MSZ Rosji. "Po raz pierwszy problem NATO został zidentyfikowany jako coś, co Stany Zjednoczone są gotowe poważnie omówić" - powiedział Ławrow.
REKLAMA
Ukraina podkreśla, że potrzebuje członkostwa w NATO lub porównywalnych zachodnich gwarancji bezpieczeństwa, aby chronić się przed dalszą rosyjską agresją na swoim terenie. Na tym stanowisku stoi także wiele państw Europy Środkowej. Agresja Rosji z całą pewnością nie zatrzymałaby się na Ukrainie.
Na konferencji prasowej w Mar-a-Lago 7 stycznia Trump wydawał się sugerować, że nastąpiła zmiana w polityce USA wobec Ukrainy i NATO podczas prezydentury Joe Bidena i że sympatyzuje ze stanowiskiem Rosji.
Tego typu narracja pomija jednak to, że każdy naród ma fundamentalne prawo do wyboru swoich sojuszy. Po drugie, ambicje Ukrainy nie są faktyczną przyczyną inwazji Rosji na ten kraj. Głównym powodem są imperialne ambicje Rosji.
Rosja o Strefie Gazy
Przedstawiciele Kremla odnieśli się też do nowego pomysłu Donalda Trumpa - na temat Strefy Gazy. Donald Trump powiedział, że chciałby, aby Stany Zjednoczone przejęły i ponownie rozwinęły Strefę Gazy. Według niego Gaza może stać się "Riwierą Bliskiego Wschodu".
Rosja opowiedziała się za rozwiązaniem dwupańśtwowym. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powtórzył stanowisko Moskwy, że jedynym sposobem rozwiązania konfliktu na Bliskim Wschodzie jest utworzenie państwa palestyńskiego, które będzie istnieć obok Izraela.
Pieskow dodał, że pomysł Trumpa dotyczący przesiedleń został odrzucony przez główne stolice arabskie.
***
REKLAMA
Reuters/PAP/agkm
REKLAMA