"Zlikwidujmy niegospodarność". Trump chce zakończyć bicie centów

Prezydent USA polecił, by zakończono bicie jednocentówek. Zrobił to w swoim stylu - poprzez media społecznościowe. Eksperci są podzieleni w kwestii tego, czy leży to w kompetencjach prezydenta. 

Andrzej Mandel

Andrzej Mandel

2025-02-10, 15:43

"Zlikwidujmy niegospodarność". Trump chce zakończyć bicie centów
Donald Trump nakazał zaprzestanie bicia jednocentówek. Foto: Shutterstock/Rabanser

"Stany Zjednoczone wybijają centówki, a wyprodukowanie każdej monety kosztuje nas ponad dwa centy. Co za marnotrawstwo!" - napisał Trump. "Zlikwidujmy niegospodarność w naszym budżecie, nawet jeżeli to tylko centy".

Serwis BBC cytuje raport amerykańskiej mennicy z 2024 r., według którego koszt wybicia i dystrybucji monety jednocentowej to 3,69 centa, czyli znacznie więcej niż 2 centy, do których odniósł się prezydent USA. Na produkcji jednocentówek mennica straciła w ubiegłym roku ponad 85 mln dolarów. Straty przynosi również wytwarzanie monet pięciocentowych, bo koszt produkcji jednej to prawie 14 centów.

Wątpliwości co do legalności decyzji Trumpa

Agencja AP wyraziła wątpliwość, czy prezydent Donald Trump ma prawo podjąć wiążącą decyzję w tej sprawie. Przypomniano, że specyfikacje dotyczące bicia monet (m.in. wielkość i skład) określa Kongres USA. Jest to tradycyjną domeną władzy ustawodawczej jeszcze od czasu wojny o niepodległość.

REKLAMA

Profesor ekonomii Robert K. Triest podkreślił jednak, że choć formalne zakończenie produkcji monet jednocentowych może należeć do prerogatyw Kongresu, to rząd może po prostu wstrzymać wybijanie nowych. O ile przeciwnicy jednocentówek podkreślają, że ich produkcja jest nieopłacalna, zwolennicy twierdzą, że monety obniżają ceny i są chętnie wykorzystywane przy zbiórkach charytatywnych.

Amerykańscy politycy już wcześniej proponowali rozwiązanie kwestii nieopłacalnej produkcji jednocentówek; m.in. przypominali, że podobne decyzje podjęły inne kraje (sąsiednia Kanada zrezygnowała z bicia monety o najniższej wartości w 2012), a także USA, które w 1857 r. przestały bić monetę półcentową. Wielka Brytania nie zrezygnowała co prawda z jedno- i dwupensówek, ale malejące korzystanie z gotówki sprawiło, że w ubiegłym roku Londyn nie wybił żadnej nowej monety. 

Bliżej Polski - z monet drobniejszych niż 10 halerzy zrezygnowały już dawno Czechy. W samej Polsce głosy, że należy zrezygnować z jednogroszówek (czy monet poniżej 10 groszy) podnoszone były już w 2013 (NBP rozważał zakończenie ich bicia). Ostatnio propozycje takie pojawiały się w 2019 roku. 

AP przypomniała, że w ubiegłym miesiącu na koszty produkcji monet zwrócił uwagę Elon Musk, który stoi na czele Departamentu Wydajności Państwa (DOGE). W opinii miliardera zmiany w zarządzaniu środkami publicznymi w USA mogą przynieść oszczędność rzędu dwóch bilionów dolarów rocznie.

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródła: PolskieRadio24.pl/PAP/BBC/AM

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej