To będzie rewolucja w ochronie zdrowia. Karetki przestaną bez sensu krążyć od szpitala do szpitala
Ministerstwo Zdrowia chce wdrożyć centralny system Ewidencji Potencjału Świadczeniodawcy, który pozwoli na monitorowanie aktualnych zasobów szpitali, m.in. łóżek i sprzętu - wynika z założeń projektu nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia.
2025-02-11, 13:01
Monitorowanie zasobów szpitali w czasie rzeczywistym
System Ewidencji Potencjału Świadczeniodawcy (EPS) ma umożliwić monitorowanie w czasie rzeczywistym zasobów szpitali: łóżek szpitalnych (maksymalnie do 30 minut od zmiany zajętości łóżka), pracowników medycznych, kluczowych wyrobów medycznych, zabezpieczenia w środki ochrony indywidualnej i gazy medyczne, krwi i jej składników.
Ma też dostarczać informacji o częściowym albo całkowitym braku możliwości udzielania świadczeń opieki zdrowotnej z powodu siły wyższej lub przyczyn leżących po stronie usługodawcy, pod kątem zapewnienia właściwego procesu decyzyjnego oraz w sytuacjach kryzysowych w ramach Krajowego Planu Zarządzania Kryzysowego.
Pandemia ujawniła niedociągnięcia
W założeniach, opublikowanych w wykazie prac legislacyjnych rządu, resort zdrowia wyjaśnił, że pandemia COVID-19 wykazała, że sposoby i jakość raportowania danych niezbędnych do szybkiego podejmowania decyzji i reagowania w sytuacji kryzysowej "mają wiele wad".
"Wiele kluczowych dla świadczenia opieki zdrowotnej informacji, przekazywanych było drogą telefoniczną lub za pomocą e-mail z wykorzystaniem dokumentów docx, pdf czy xlsx. W przypadku systemów teleinformatycznych dane wprowadzano ręcznie, a w niektórych przypadkach kilka razy dziennie z uwagi na konieczność aktualizacji sprawozdanych danych. Powodowało to obciążenie dodatkowymi zadaniami personelu usługodawców, w tym także medycznego, a nierzadko konieczność zatrudnienia nowych pracowników. Przekładało się to na jakość sprawozdawanych danych, a tym samym na procesy decyzyjne" - przyznało MZ.
Zmiany w systemie ratownictwa medycznego
System EPS ma to zmienić. Czekają na to m.in. zespoły pogotowia.
"W tym kontekście usługodawcy i jednostki systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego (PRM) zgłaszają potrzebę dostępu do pełnej i aktualnej informacji z terenu np. powiatu lub województwa o możliwości wykonania koniecznego zabiegu ratującego życie w innym podmiocie leczniczym, aby móc skutecznie skierować karetkę z pacjentem w stanie nagłego zagrożenia życia lub zdrowia do miejsca, gdzie wykonanie zabiegu będzie możliwe w danej chwili" - wyjaśnił resort.
- Kulisy pracy ratowników medycznych. "Jest schemat wyzwisk. Od morderców, zabójców"
- Uprawnienia dla ratowników medycznych. MZ przedstawiło szczegóły
Ministerstwo przyznało, że obecnie zdarzają się sytuacje, w których informacja o braku możliwości przejęcia pacjenta przez dany szpital nie jest skutecznie przekazywana pogotowiu, w tym np. informacje o awarii tomografu, rezonansu, lądowiska, windy, informacje o braku możliwości bezpiecznego transportu zaintubowanego pacjenta itp.
Pilna potrzeba wdrożenia systemu informacji
Poza tym w aktualnie funkcjonujących systemach informacji brak jest również danych o tymczasowym, wynikającym z awarii lub złego stanu technicznego, wyłączeniu łóżek z eksploatacji, niedostępności sali chorych (np. z powodu choroby zakaźnej i konieczności izolowania pacjentów – wówczas w sali przeznaczonej np. dla czterech pacjentów może być hospitalizowany wyłącznie jeden), zdarzeń losowych (np. pożar, remont, zalanie), braków kadrowych.
Brak jest również odpowiedniej sprawozdawczości w zakresie sprzętu medycznego, a informacje o aktualnych awariach i niedostępnościach spowodowanych przeglądami technicznymi i serwisowaniem, są wymieniane telefoniczne lub za pomocą e-mail.
"W związku z powyższym zachodzi pilna potrzeba wdrożenia systemu informacji, który będzie odpowiedzią na przedstawione powyżej problemy" - podsumowało MZ.
Według resortu wdrożenie systemu EPS pozwoli na poprawę jakości monitorowania potencjału i zabezpieczenia szpitali.
Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów to drugi kwartał 2025 r. W Ministerstwie Zdrowia odpowiada za niego wiceszefowa resortu Katarzyna Kacperczyk.
REKLAMA
- Potężny wzrost zachorowań. Szpital podjął trudną decyzję
- Grypa w natarciu, szpitale pękają w szwach. "Masa koinfekcji"
Źródło: PAP/fc
REKLAMA