"Czas Europy dobiegł końca". Miedwiediew grzmi po rozmowie Trump-Putin
"Europa jest zazdrosna i zła z powodu rozmowy telefonicznej między Władimirem Putinem i Donaldem Trumpem" - napisał w czwartek na Telegramie Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
2025-02-13, 12:32
Trump po telefonicznej rozmowie z Putinem ogłosił w środę natychmiastowe rozpoczęcie negocjacji ws. zakończenia wojny w Ukrainie. Były prezydent Joe Biden nie rozmawiał z Putinem po tym, jak rozpoczął inwazję na Ukrainę. Według Dmitrija Miedwiediewa fakt, że Trump odbył taką rozmowę, oznacza, że siła Europy na arenie międzynarodowej osłabła.
Niektórzy europejscy politycy wyrazili obawy, że przywódcy USA i Rosji mogą dążyć do zawarcia umowy na warunkach niekorzystnych dla Kijowa. Minister obrony Niemiec powiedział w czwartek, że żałuje, iż administracja USA już poczyniła to, co nazwał ustępstwami wobec Rosji, jeszcze przed rozpoczęciem rozmów.
"Oziębła panna Europa oszalała z zazdrości i wściekłości" - napisał na Telegramie Miedwiediew. Powiedział, że europejscy sojusznicy USA nie zostali uprzedzeni o rozmowie telefonicznej Putina z Trumpem ani nie konsultowano z nimi jej treści. "Pokazuje ona jej prawdziwą rolę na świecie" - powiedział. "Czas Europy dobiegł końca" - podsumował.
REKLAMA
Miedwiediew po rozpoczęciu inwazji na swoim koncie na Telegramie wielokrotnie umieszczał wpisy atakujące Ukrainę i jej sojuszników. Były prezydent Rosji powielał w nich treści zgodne z propagandową linią Kremla. Przykładem jest mapa podziału Ukrainy, którą Miedwiediew pokazał w marcu 2024 roku. Sugerował, że Polska zainteresowana jest udziałem w rozbiorach wschodniego sąsiada. Polskie MSZ temu stanowczo zaprzeczyło, a insynuacje Miedwiediewa nazwało niedorzecznymi.
Czytaj także:
Źródła: PolskieRadio24.pl/Reuters/ak/kor
REKLAMA
REKLAMA