Polska jednym z tematów niemieckiej kampanii. O Warszawie mówią czołowi politycy

Współpraca Berlina i Warszawy jest jednym z wątków kampanii wyborczej w Niemczech. O wizję i kształt transodrzańskich relacji spierają się liderzy czołowych niemieckich ugrupowań. Zwycięstwo prowadzącego w sondażach CDU Friedricha Merza mogłoby być szansą dla Polski, polityk ten wielokrotnie bowiem akcentował miejsce Warszawy obok Paryża i Berlina - oceniał w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Madajczyk z PAN.

2025-02-23, 13:17

Polska jednym z tematów niemieckiej kampanii. O Warszawie mówią czołowi politycy
Sondaże dają prowadzenie CDU pod wodzą Friedricha Merza. Foto: PAP/EPA/FILIP SINGER

Niemcy wybierają nowy skład Bundestagu. Przedterminowe okazały się konieczne po tym jak rząd Olafa Scholza stracił większość w parlamencie. W skróconej kampanii dużo miejsca politycy za Odrą znaleźli na polskie wątki. 

O konieczności bliższej niż obecnie współpracy z Polską przy budowaniu wspólnego europejskiego stanowiska w sprawie agresji Rosji na Ukrainę oraz przy rozwiązywaniu problemu z nielegalną imigracją kilkukrotnie mówił Friedrich Merz. Szef chadeckiej CDU, który prawdopodobnie dostanie mandat do budowy kolejnego rządu, jest zwolennikiem odważniejszych kroków we wspieraniu militarnym Ukrainy przez Niemcy.

Zwycięstwo Merza szansą dla Polski? Prof. Madajczyk wyjaśnia

Friedrich Merz, choć mało charyzmatyczny, jest politykiem bardziej zdecydowanym i sprawniejszym od Olafa Scholza, na czym skorzystać może Polska - przekonywał w Polskim Radiu 24 prof. Piotr Madajczyk z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk. Ekspert podkreślił, że Merz wielokrotnie akcentował wagę osi Paryż-Berlin-Warszawa w UE. 

W ocenie eksperta, szef CDU ma "jasną koncepcję wzmocnienia Europy wobec wyzwań, z którymi jest konfrontowana, i będzie podejmował odpowiednie działania". 

REKLAMA

Posłuchaj

Prof. Piotr Madajczyk o korzyściach, jakie Polsce może przynieść zwycięstwo Friedricha Merza (Polskie Radio 24) 0:29
+
Dodaj do playlisty

Polska jednym z tematów niemieckiej kampanii. O Warszawie mówią wszyscy istotni kandydaci

Obecny kanclerz Olaf Scholz podkreślał, że kontrole graniczne najskuteczniej są prowadzone na przejściach z Polską i we współpracy z polskimi władzami. Przestrzegał jednak, że ewentualne twarde zamykanie granicy przez Niemcy może trafić na opór rządu Donalda Tuska, a nielegalna imigracja stała się najgorętszym tematem kampanii wyborczej. Polityk SPD oficjalnie podkreślał dobrą współpracę z Warszawą w temacie Ukrainy, ale liczba mniej lub bardziej udanie skrywanych konfliktów na linii Scholz-Tusk jest tajemnicą poliszynela.

Z kolei politycy Alternatywy dla Niemiec, której ostateczny wynik jest największą niewiadomą, twierdzili, że zarówno w ich kraju, jak i w Polsce, brakuje wolności słowa. Szef partii Tino Chrupalla zapowiedział też, że skrajna prawica będzie chciała przywrócić do działania Nord Stream, bo wyłączenie gazociągu było w interesie Polski i Ukrainy, a nie Niemiec.

Wybory w Niemczech. Sondaże wskazują na CDU

Przedwyborcze sondaże wykazały poparcie na poziomie 30 procent dla CDU Friedricha Merza oraz siostrzanej bawarskiej CSU. Na 15 procent może liczyć SPD Olafa Scholza, która od 2021 roku rządziła Niemcami w koalicji z liberałami z FDP i Zielonymi. Historycznie dobrego wyniku spodziewa się skrajnie prawicowa, prorosyjska Alternatywa dla Niemiec - ponad 20 procent. Z tym ugrupowaniem największe partie nie chcą jednak współpracować.

Możliwy jest powrót do tzw. Wielkiej koalicji CDU/CSU-SPD, wszystko zależy jednak od tego, czy próg wyborczy 5 procent przekroczą FDP, postkomunistyczna lewica, wywodząca się z partii rządzącej byłą NRD oraz populistyczny Sojusz Sahry Wagenknecht, byłej wiceprzewodniczącej Die Linke.

REKLAMA

Czytaj także: 

Głosowanie w niemieckich wyborach potrwa do godziny 18. 

Źródło: Polskie Radio/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej